czwartek, 8 grudnia 2011

Oczar wirginijski (Hamamelis virginiana) i jego właściwości oraz zastosowanie w kosmetyce

Oczar wirginijski (Hamamelis virginiana) należy do rodziny Oczarowatych (Hamamelidaceae). W stanie naturalnym rośnie we wschodnich stanach USA i Kanadzie. W Polsce można go spotkać w parkach i ogrodach. Jest to krzew lub drzewko charakteryzujące się lśniącymi żółtymi kwiatami, które pojawiają się na nim późną jesienią lub w zimie, ożywiając nagie, bezlistne gałęzie.

źr.http://www.ogrodkroton.pl/towar.815.oczar.wirginijski.-.hamamelis.virginiana.html

Surowcem leczniczym i kosmetycznym są kora i liście. Oczar wirginijski zawiera w sobie mnóstwo surowców zwanych garbnikami,które to mają działanie ściągające,np garbniki znajdziemy tez w liściach czarnej herbaty. Najwięcej ich znajduje się w liściach i nieco mniej w korze oczaru.

Właściwości lecznicze oczaru znane były już plemionom indiańskim zamieszkującym tereny północno-wschodniej Ameryki Północnej. Roślinę tą otaczano kultem,właśnie za jego działanie ściągające.Otaczany był on czcią szczególnie za jego ściągające działanie. Stosowano go najczęściej mieszając z siemieniem lnianym na opuchlizny czy rany powstałe po uderzeniach i siniaki. W Europie uznawano oczar za doskonały środek na oparzenia, opuchlizny i krwawienia. Badania naukowe potwierdziły wskazania medycyny ludowej. Obecnie oczar uznaje się za silny środek o działaniu ściągającym, przeciwkrwotocznym, przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym.

 Do użytku zewnętrznego przygotowuje się okłady, kompresy, maści. Mają one zastosowanie w stłuczeniach, obrzękach, krwiakach, oparzeniach, ukąszeniach, krwawieniach z nosa, żylakach nóg.
Preparaty oczarowe łagodzą ból, przyśpieszają gojenie oraz zapobiegają infekcjom.

W kosmetyce silne działanie ściągające oczaru wykorzystano przede wszystkim do pielęgnacji cery zanieczyszczonej o zatkanych porach czyli tłustej, trądzikowej, jest nawet specjalny żel z oczarem o nazwie Trioxil.
Dużym powodzeniem w kosmetyce cieszy się również woda oczarowa. Powstaje ona w wyniku destylacji z parą wodną świeżych, młodych gałązek i listków oczaru.
Woda oczarowa stanowi składnik kosmetyków przeznaczonych dla cery tłustej, ale również do cery wrażliwej, z rumieniem, z tendencją do popękanych naczynek.
Bardzo często oczar wirginijski jest też składnikiem  balsamów ujędrniających,antycellulitowych,ponieważ świetnie wpływa na krążenie krwi.

Podsumowując:
Wyciąg z oczaru wirginijskiego stosowany jest w kosmetykach ze względu na to iż:
-świetnie wpływa na krążenie krwi - dzięki zawartym w wyciągu flawonoidom wzmacnia i chroni ściany naczyń krwionośnych, uszczelnia je, wzmacnia,zmniejsza ich kruchość, doskonały w preparatach do cery wrażliwej i z popękanymi naczynkami, należy ćszuka go w preparatach antycellulitowych/ujędrniających
-działa antybakteryjnie - przeciwzapalnie, świetny do cery tłustej,trądzikowej z rozszerzonymi porami i łojotokiem, ściąga pory,
-działa antyoksydacyjnie - taniny, flawonoidy wykazują działanie antyutleniające - przeciwrodnikowe
-pomaga likwidować opuchliznę,obkurcza sińce gdyż zawiera garbniki, które mają silne właściwości ściągające, jest nawet żel kojący o nazwie Siniak- właśnie z oczarem
-przyspiesza gojenie ran np. po ukąszeniu

Ja od dawna,stosuję hydrolat oczarowy i bardzo go lubię,nie raz polecałam innym,niedługo pojawi się   notka o wodzie oczarowej z Fitomedu:-)

Jak widać, oczar wirginijski ma wiele właściwości,dlatego warto go szukać w składnikach preparatów kosmetycznych:-)polecam!
Mam nadzieję,że artykuł przydatny:-)
Basia :*

16 komentarzy:

  1. warto byłoby zaopatrzyć się w taki hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kosmetyki Yves Rocher z oczarem. Cała seria Hamamelis jest cudna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam hydrolat oczarowy. Obok kocanki to jeden z moich dwóch faworytów :) Absolutny must have !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczar lowe miłością szczerą - używam tego z ZSK, pisałam o nim u siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię hydrolat oczarowy i chociaż nie czyni na mojej skórze cudów to wciąż go kupuję (nie wiem czemu ;PPP chyba dla zapachu :D).

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam napisać to co Idalia! nawet jakby nie działał mnic a nic, hydrolat oczarowy kupiłabym dla zapachu <3

    podoba mi się ten post, to będzie jakaś seria? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pouczająca notka, hmmm zacznę tu częściej zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na notkę o tej wodzie z Fitomedu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiałam sie niedawno nad zakupem Hydrolatu Oczarowego z BU, ale ostatecznie zdecydowałam się najpierw zużyć te produkty, które mam. Ale z pewnością po niego w końcu sięgnę, bo skóra z roku na rok sprawia mi coraz więcej kłopotów. Świetny artykuł! :***

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę sie,że artykuł przydatny:-)
    Malinka może zrobię jakąs serię,kto wie?Wszystko bym chciała,tylko czasu brak...i czasem siły..

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę, dzięki!!
    Gdyby nie Ty, nie zainteresowałabym się tym jeszcze długo. Myślę, że może mi się to przydać, dzięki raz jeszcze :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo Ciekawe informacje!! będę zaglądać częsciej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!