Pokazywanie postów oznaczonych etykietą metaliczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą metaliczne. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 26 kwietnia 2012

Lakier do paznokci China Glaze- Grape Juice - zapraszam na soczek winogronowy- na paznokciach:-)

A teraz możecie się rozkoszować sokiem winogronowym w buteleczce China Glaze,bo przedstawiam Wam cudny lakier o nazwie
GRAPE JUICE
Nr 717

Kocham,uwielbiam ten kolor,jest to cudowny fiolet z drobinkami srebra,ale też z mnóstwem kolorowych iskierek,całe jego piękno dostrzegam w świetle słonecznym,mieni się cudownie,jestem oczarowana tym kolorem!
Zobaczcie same:-)

 Kocham,kocham i jeszcze raz kocham!


Konsystencja:
Akurat w tym lakierze konsystencja jest też rzadka,ale o wiele przyjemniej nim się maluje i bardzo fajnie zmywa,nie ma większego problemu.
Zdecydowanie jest to lakier,który podbił moje serce,przede wszystkim kolorem,wykończeniem i z przyjemnością malowałam nim paznokcie.
Aplikacja:
Bardzo dobrze się aplikuje,zupełnie inaczej niż poprzednie prezentowane. Z tym,że aby uzyskać taki soczysty efekt,trzeba naprawdę być cierpliwym,potrzeba 3 warst,wtedy kolor jest taki soczysty,taki mi się najbardziej podoba.
Trwałość:
W tym przypadku,lakier naprawdę utrzymywał się w bardzo dobrym stanie dobre 3 dni,oceniam go dobrze, zupełne przeciwieństwo kremowych.
Zmywanie:
Jest ok,nie sprawia aż takich problemów jak lakier z brokatem.

W świetle dziennym normalnym,bez słoneczka bardziej widać drobinki srebra.
  W słoneczku i świetle sztucznym,oprócz srebrnych,wydostają się też kolorowe iskiereczki.
Kolorem jestem naprawdę oczarowana!

Moja opinia:
 Pierwszy ulubieniec z mojej 6-ki lakierów China Glaze.Piękny kolor, dobra aplikacja,dobra trwałość,nie sprawia mi kłopotów przy malowaniu,jedyne co to,trzeba nakładać kilka warstw,aby wydobyć soczysty kolor,nie jest to kłopot,bo lakier schnie szybciej niż poprzednie omawiane.Jest bardzo fajny,ale ideałem nie jest.Cena też mogłaby być ciut niższa,choć pojemność lakieru to 14 ml,sporo.Chyba jednak wolę mniejsze buteleczki.

Ocena ogólna 4/5
Dostępny u dystrybutora Beauty Flo
Kolekcja Summer Days Summer 2009
Cena ok 20zł
Poj 14ml

                 Soczek winogronowy cieszy moje oko,upiększa moje paznokcie, a jak się Wam podoba?

środa, 18 kwietnia 2012

Metaliczne cienie do powiek OMG! Eyeshadows MIYO

O cieniach MIYO chyba pisać za wiele nie trzeba,bo ostatnio są bardzo rozpoznawalne i porządane.Wiele osób zachwyca się cieniami matowymi,sporo ich recenzji czytałam na innych blogach. Ja dzisiaj przedstawię Wam trio cieni metalicznych.

Na samym początku wspomnę,że kolekcja metalicznych cieni MIYO składa się z 12 odcieni.W palecie barw znajdziecie piękniejsze kolory niż te co ja Wam dzisiaj prezentuje.Ja otrzymałam akurat takie kolorki,ale bardzo podoba mi się cień o nazwie Luxury Leila 45 i Rockstar Robyn 46,możecie zobaczyć swatche TU

Z całej trójki,które posiadam najbardziej podoba mi się cień nr 49 Dusty Ella,piękny niebieski metaliczny odcień.Tego różu ciut się boję,a  Happy Suzy powędrował w dobre ręce,gdyż to nie do końca mój kolor. 
 Na początku zniecheciły mnie,ale znalazłam sposób ich aplikacji i polubiłam.

Pojemność cieni: 3g

Cena: ok 6zł


Swatche

Moja opinia:
Minusa daję za opakowanie,które bardzo ciężko się otwiera.Minusem jest także dostępność,plusem niska cena.
Wszystkie cienie są bardzo mocno napigmentowane, nakładają się gładko, ale lubią osypywać się podczas nabierania na pędzelek,gdyż ich formuła jest taka kremowa,ale jakby złożona z takich malutkich cząsteczek cienia, przy próbie nabrania te cienie lekko się kruszą. Na oko najlepiej będzie Nam nakładać je przy pomocy wklepywania metodą pac-pac , takiego dociskania pędzla do powieki,powiem Wam,że o wiele lepiej te cienie współpracują z moim palcem,pacynką lub sztywnym pędzelkiem.Przy próbie roztarcia kolor troszkę zanika,więc trzeba sobie wypracować metodę aplikacji,wtedy tak naprawdę zobaczymy co te cienie potrafią.Efekt jaki dają jest naprawdę fajny,mogą służyć za eyeliner,wtedy wystarczy nakładać je na mokro
i taki sposób odpowiada mi najbardziej.Trwałość przyzwoita,ale u mnie bez bazy ani rusz.
Ocena: 3+/5

Ten makijaż już widziałyście, ale chciałam odnieść się do koloru cienia,na dolnej powiece właśnie mój ulubiony kolor niebieski MIYO #49 DUSTY ELLA nałożony na mokro:-)Reszta cienie Sleek.

Co sądzicie o cieniach MIYO?Lubicie takie wykończenie cienia?

Więcej informacji o kosmetykach MIYO i Pierre Rene oraz o konkursach znajdziecie na Facebooku

sobota, 26 listopada 2011

Hean-Metaliczne cienie do powiek ART Smoky Plum & Cobalt

Dzień Dobry.Dzisiejsza notka będzie o cieniach metalicznych firmy Hean,które otrzymałam już w drugiej paczuszce od tej firmy,do zrecenzowania mam jeszcze czarną konturówkę i tusz,ale o tym niebawem...:-)
W pierwszej paczce miałam okazję wypróbować poczwórne cienie High Definition,które możecie zobaczyć tu 
Byłam z nich bardzo zadowolona i teraz ciekawa byłam,czy metaliczne cienie sprostają moim oczekiwaniom;-)Zaznaczę,że moje powieki są tłuste,bez bazy i odpowiedniego przygotowania ani rusz, bo jakie by to nie były cienie,czy z wyższej półki,czy z tej niższej,efekt jest jeden,poprostu dramat i po pół godzinie wszystko mi się zbiera i nieestetycznie roluje.
Ale całe szczęście mamy takie cuda jak bazy pod cienie,jak dla mnie to kosmetyk,którego nie może zabraknąć w moim codziennym makijażu oka,jeśli używam cieni.
Ale przejdźmy do samych cieni:-)

Jak widać poniżej,cienie dostępne są w okrągłych pudełeczkach,niestety niewiem ile mają gram,ale nie jest ich mało.Samo pudełeczko jest dość proste,plastikowe,nie za fajnie się otwiera,ale przyzwyczaiłam się;-)

Od producenta:
Cienie do powiek ART - metaliczne i matowe
Intensywnie kryjące metaliczne i matowe cienie do powiek.
Cienie matowe w formule OIL FREE do aplikacji pędzlem lub aplikatorem. 
Kremowe w dotyku cienie metaliczne posłużą nam do aplikacji na sucho lub mokro. 
 Cena: 8.99 PLN( w promocji 5,99)


256 Cobalt  jak sama nazwa nam mówi,cudny metaliczny odcień kobaltu,jest przepiękny i ciut bardziej napigmentowany niż Smoky Plum,ale różnice są niewielkie.Ten śliczny odcień metalicznej niebieskości,można zastosować do makijażu smoky eyes,jak i używać do wykonania kreski przy linii rzęs.Tutaj ten kolor nie każdemu może pasować,ale warto dać mu szansę,bo cena niewielka,a cień godny uwagi.Nałożony na powiekę jest identyczny jak w opakowaniu,pięknie błyszczy,lecz nie jest to nachalna perła.Nakładany na mokro jest jeszcze intensywniejszy,ale wtedy gorzej się rozciera.



 254 Smoky Plum jest to kolor ciemniejszego fioletu z nutką metalicznego srebra/szarości,odcień chłodnawy,bardzo ciekawy odcień,który podkreśli chyba każdy kolor tęczówki i napewno nie sprawi,że będziemy wyglądać jak miś panda z podbitym okiem:D
Muszę też napisać,że cień na powiece wygląda troszkę inaczej niż w opakowaniu,rozcierany traci troszkę ten metaliczny błysk i robi się ciut matowy,wygląda bardziej na taką szarość niż fiolet,osobiście wolałabym,aby pozostał on taki jak na swatchu.

Co do samych cieni ART Metallic
Zacznę od tego,że cienie są bardzo dobrze napigmentowane,rewelacyjnie. Konsystencja cieni nie jest sucha. Są takie kremowe,bardzo fajnie lepią się do powieki.
Ich konsystencję można przyrównać do perłowych cieni z paletek Sleek czy metalicznych cieni z Kobo.Ta konsystencja jest według mnie świetna.Cień łatwo nabiera się na pędzelek i bez problemu aplikuje na powiekę.Nie miałam problemu z osypywaniem,ale cień proponuję aplikować ruchem wklepywania.Szczerze,to najłatwiej zaaplikować go palcem:D Jednak wtedy jesteśmy już pobrudzone.
Cienie dość dobrze się rozcierają i łączą z innymi cieniami,gorzej jest przy aplikacji na mokro,ale taki sposób można wykorzystać do kreski,bo normalnie nie ma aż takiej potrzeby.Cienie są dosyć trwałe,na bazie Hean spokojnie wytrzymują u mnie 7 h,potem ciut znikają.

Swatche na dłoni bez bazy

Wszystkie kolory cieni możecie zobaczyć na stronie producenta [klik]
Do nabycia w sklepie internetowym Hean oraz w drogeriach osiedlowych, u mnie taka jest:-)

Podsumowując:
Jak dla mnie bardzo przyzwoite cienie w bardzo przystępnej cenie.Świetna pigmentacja i piękne kolory,bardzo dobra trwałość.Nie zawiodłam się,nawet te cienie biją na głowę High Definition.
Świetne do makijażu wieczorowego jak i do wykonywania kreski.  
Plusy:
* świetna pigmentacja
*ciekawe kolory
*dobra trwałość
*łatwo łączą się z innymi cieniami
*nie obsypują się
* lekko mokra konsystencja
Minusy:
* przy aplikacji na mokro ciężko je rozetrzeć
*dostępność
*opakowanie (trochę tępo się otwiera)
Ocena 4+/5

Z tych dwóch cieni bardziej przypadł mi do gustu Cobalt:-)
P.s Postaram się jeszcze pokazać Wam jak prezentują się na oku,tylko czasu brak na makijaże...

I jak? Podobają się Wam?