Witajcie :-) Dzisiaj chciałam pokazać Wam jedną z moich ulubionych sesji, która odbyła się w połowie lutego. Miałam przyjemność malować śliczną Adę, która wymyśliła piękną sesję przy stadninie koni. Zdjęcia były walentynkową niespodzianką dla jej ukochanego, myślę, że to bardzo oryginalny pomysł:-) A jakie jest Wasze zdanie? Zdjęcia wykonała Marta Gworek, wizaż ja:-) Zapraszam do oglądnięcia filmiku:-)
Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-) Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!
Piękna sesja :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i z pomysłem!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, ja sama padłam ofiarą kuszenia i wcale nie żałuję ;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sesja :) mój ukochany kiedyś dostał podobny prezent, tylko że z naszymi wspólnymi zdjęciami :)