wtorek, 17 stycznia 2012

Balsam z masłem Shea GRECKI przeniesie Was do Arkadii- czyli winogronowa słodycz od Organique

Zapachy odgrywają niezwykle istotną rolę w naszym codziennym życiu, towarzyszą nam właściwie na każdym kroku...bardzo często wybierając np.balsam czy inny kosmetyk,kierujemy się zapewne właściwościami,ale przyciąga nas też zapach,wodzi za nos...Dzisiaj opowiem Wam o balsamie greckim,który ma zapach bardzo uzależniajacy.Jest to jeden z najpiękniejszych zapachów z jakim miałam styczność,a to dzięki Oli:*,bo to ona podarowała mi to cudowne pudełeczko tego specyfiku od Organique.

Masło shea (karité, shea butter, olejek z masłosza drzewa afrykańskiego) ma wiele składników odżywczych. Otrzymywane jest metodą zimnego tłoczenia przez co zachowane są jego substancje odżywcze. Uzyskuje się go z orzeszków drzewa masłowego.


Naturalnie rośnie na terenach sawanny zachodniej Afryki na obszarach Ghany, Mali, Burkina Faso, Nigerii. Jest bogate w witaminy A, E oraz F. Używane jest w kosmetyce naturalnej dzięki swoim właściwościom pielęgnacyjnym i upiększającym.
To naturalny środek cudownie zmiękczający  i nawilżający  suchą skórę, wrażliwą oraz skłonną do podrażnień. Wykazuje też właściwości gojące, odżywcze i regenerujące. Stosowane przez dorosłych w celu spowolnienia procesu starzenia się skóry, ma doskonałe działanie wygładzające zmarszczki.
 Masło shea wykorzystywane jest również w leczeniu łuszczycy, trądziku, opryszczki oraz stanowi ważny składnik w walce z cellulitem i rozstępami. Doskonale chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych oraz promieniowaniem UV (naturalny filtr).

  Składniki aktywne balsamu greckiego:
masło shea (Karite) naturalny olej z afrykańskiego drzewa masłowego
olej z awokado
olej z pestek winogron
wosk pszczeli
olej sojowy

Zacznijmy od tego,że produkt ten nazwała bym raczej masłem do ciała,gdyż jego konsystencja jest bardzo tłusta i treściwa,gęsta, zbita niczym wosk.Na początku myślałam,że będę mieć problem z jego wydobyciem,ale myliłam się.Masło pod wpływem ciepła palców,robi się plastyczne, topi się i zamienia w olejek,co widać na poniższym zdjęciu.Wtedy już fajnie rozsmarowywuje się po ciele.


Ma bardzo intensywny zapach, bardzo długo utrzymujący się na skórze,powiedziałabym,że może zastąpić perfumy...pachnie tak cudownie,słodko,soczystymi winogronami,że aż z przyjemnością smaruje nim ciało po kąpieli, to najlepszy moment,bo wtedy ciało jest rozgrzane i super przyjmuje formę tego kosmetyku.



Nie bez powodu nazwano ten balsam greckim- spokojnie można przymknąć oczy, a zapach przeniesie Nas prosto do słonecznej Grecji lub jak kto woli do Arkadii, krainy wiecznego szczęścia, ładu, harmonii, dostatku, bo tak właśnie czuje się moja skóra,jest poprostu szcześliwa.

Wydajność jest dość dobra, małe opakowanie produktu starczy na długo,zależy kto ile nakłada i na jaką powierzchnię
Masełko jest tłustawe i taką też warstwe ochronną pozostawia na skórze,dlatego tym osobom,które nie lubią tłuścioszków ,nie przypadnie do gustu.Ja używam je na noc,a na dzień nie potrzebuję już niczego,bo bardzo dobrze nawilża,natłuszcza,zwłaszcza suche pięty,kolana,łokcie i usta,a także na skórkiwokół paznokci.
Kosmetyk uniwersalny.Zwłaszcza posiadaczki bardzo suchych cer, powinny się mu przyjrzeć. Po mojej początkowej niechęci do konsystencji,teraz nie wyobrażam sobie, że mogłoby go nie być w mojej łazience,zwłaszcza,że od jego zapachu jestem uzależniona.Nadaje się również do masażu.Fajnie,że można go wypróbować,bo dostępny jest na wagę w sklepach Organique.
Z tego co się zorientowałam to można go kupić w cenie od 17-25zł,zależy gdzie...
Pozostałe zapachy to:
RÓŻA
OLONG
LEN
LEN+GREJPFRUT
LEMONGRASS
LAWENDA+MANGO
AFRYKA
KORZENNY
MAGNOLIA
Ocena 5+/6
I jak?Kuszą Was te zapachy?A sam balsam?Przypadł by Wam do gustu,czy raczej nie?


Piszcie:-)



13 komentarzy:

  1. ja pamietam, ze w sklepie zachwycałam się 'wydaniem' z zieloną herbatą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi fajnie i tak ciepło :) a za oknem brrrrr....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ich balsamy sa wspaniałe!!! Miałam jeden - ten grejpfrutowy i pachniał obłędnie. Generalnie lubię nawiedzać ich sklep, bo maja masę wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Kasiu:-)Ja ich odkryłam dzięki Oli,niedługo napisze jeszcze o peelingu do ciała kawowym:-)Jestem oczarowana ich produktami;-)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. przenieś się w krainę Arkadii,wycisz,zamknij oczy,wyobraź sobie słoneczko i dojrzałe słodkie winogrona;-)

      Usuń
  5. Mialam wiekszosc zapachow i mnie najbardziej uwiodla Roza, Korzenny i Afryka. Grecki niestety byl nie do zniesienia;-)
    W pierwsze;j chwili Organique mnie oczarowalo ale np. przy dluzszym uzywaniu te masla mnie meczyly a mydla okazaly sie za slabe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jakie kto lubi zapachy,ja znów nie lubię zapachów kwiatowych na ciele;-)Narazie masełko bardzo lubię,zobaczymy jak to się potoczy:-)

      Usuń
  6. na moja skore nog wydaje sie byc idealny :-):-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też je chcę. Dodaję do listy zakupowej:-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!