Nowa, odmieniona baza pod cienie JOKO ma nie tylko nowe, bardziej funkcjonalne opakowanie, ale
i ulepszoną, bezparabenową formułę. Teraz konsystencja bazy jest kremowa, dzięki czemu łatwo można ją rozprowadzić po powiece, a słoiczek ma szeroką szyjkę, co umożliwia swobodną aplikację.
Baza JOKO została wzbogacona przez aktywne składniki odżywcze takie, jak kompleks witamin A, E i F, oraz naturalny olej z krokosza barwierskiego. Witamina A przyspiesza odnowę komórek naskórka i poprawia koloryt. Witamina E jest naturalnym antyoksydantem przeciwdziała starzeniu i wygładza skórę;, a witamina F natłuszcza i tworzy warstwę ochronną. Dzięki temu skóra jest chroniona przed promieniowaniem UV i szybciej się regeneruje.
Stosowanie bazy pod cienie JOKO gwarantuje, że makijaż jest bardziej trwały i utrzymuje się na powiekach przez wiele godzin. Baza sprawia, że cienie mają intensywniejszy, głębszy kolor i eliminuje efekt zbierania się nadmiaru pigmentów w załamaniach powiek.
Prawdopodobnie cena jej będzie w granicach 24zł
materiały PR
Wygląda bardzo elegancko,prawda?Kiedyś miałam bazę z Virtual, tą tańszą i na początku była super,po pewnym czasie stała się bardzo zbita i nie mogłam jej rozsmarować na powiece.
Ta wydaje się zupełnie inna,opis zachęca,ale ciekawe jakie będzie jej działanie na powiekach,do tej pory jeszcze nie znalazłam takiej idealnej bazy pod cienie,więc wciąż szukam,a nowości zachecają:-)
A Wy macie swoją ulubioną bazę pod cienie?Stosujecie,czy nie?
Basia:-)
Bardzo ładne opakowanie! :) Ciekawa jestem w sumie tej bazy, ja na razie jeszcze nie znalazłam też swojego ideału :)
OdpowiedzUsuńczytałam właśni eo niej u Vexgirl, przyznam że bardzo mnie zachęca opis :))) z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa recenzji tej bazy...
OdpowiedzUsuńBasiu dawno mnie tu u Ciebie nie było, widzę, że zmieniłaś wygląd bloga - bardzo korzystna zmiana :) Co do bazy pod cienie - ja póki co zakochana jestem w bazie Hean i póki co nie rozglądam się za niczym innym :)
OdpowiedzUsuńTo chyba u mnie ją wygrałaś?Prawda?Fajnie,że Ci tak przypasowała:-)Dziękuję za miłe słowa,oj to długo Cie nie było tu u mnie,ale super,że jesteś:*
UsuńNo właśnie ja bazy z Virtuala nie cierpiałam. To najgorsza baza jaką miałam. Mam nadzieję, że ta będzie lepsza. Moja ulubiona to jak dotąd Artdeco.
OdpowiedzUsuńJa mam bazę z hean i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńopakowanie jest świetne :) bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńWygląda elegancko i zachęcająco, ale znowu kolejna baza w słoiczku... Miałam Art Deco, byłam zadowolona, ale zdecydowałam, że następna będzie Lumene - w tubce:)
OdpowiedzUsuńFakt,tubki są wygodniejsze,zwłaszcza dla osób z dłuższymi paznokciami.Ja mam też baze z aplikatorem jak w błyszczykach i nawet jest fajna,to baza mineralna z Elf,jest tańsza od lumene.
UsuńBardzo fajny blog! Ciekawe kosmetyczne posty czyli to co najbardziej lubię czytać. Zapraszam Cię na mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetyki4you.blogspot.com/
Prowadzę go od niedawna, ale w przyszłości zobaczysz tam wiele ciekawych postów. :)
A ja o czym innym ,bo chyba się jeszcze nie zdązyłam pochwalić:)W weekend robiłam sałatkę tortellini z twojego przepisu i muszę przyznać, że wyszła świetna i wszystkim bardzo smakowała:) Dzięki za świetny przepis:)!
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę,że sałatka smakowała,super,że ją zrobiłaś,ja byle czego nie polecam;-)Tylko sprawdzone przepisy:-)
UsuńZapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy ta baza będzie lepsza od tamtej :)
OdpowiedzUsuńHean u mnie się nie sprawdziła, może ta da radę :)
OdpowiedzUsuńZ ELFa mam puder i eyeliner i oba kosmetyki mi nie przypasowały :(
OdpowiedzUsuńszkoda...
Usuńnie jestem za bardzo przekonana do tej bazy. Teraz mam tą z Virtual i nie jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuń