czwartek, 29 marca 2012

MIYO Kiss Me lipgloss- #05 Flirt- czyli początki przygody z kosmetykami Pierre Rene oraz MIYO

Ostatnimi czasy kosmetyki MIYO, które produkuje firma Pierre Rene,robią wielką furorę i są obiektem porządania.Ja również rozpoczęłam swoją przygodę i testowanie kosmetyków MIYO i Pierre Rene:D
Przyznam,że w ofercie znajdziemy wiele ciekawych produktów,szykuję dla Was mnóstwo zdjęć min. kosmetyków MIYO i Pierre Rene.Mam nadzieję,że okażą się Wam one pomocne.
Kosmetyki te mają ogromną zaletę:
szałowe kolory,ogromny wybór kolorów i bardzo przystępną cenę,niestety mają też minus- kiepską dostępność produktów.

Dzisiaj pokażę błyszczyk

#05 FLIRT
W ofercie MIYO do wyboru jest 18 kolorów.
Cena: ok 7zł

Lekkie prostokątne opakowanie,proste a ładne.
Przy otwieraniu błyszczyk jest wypychany przez powietrze,aby go domknąć należy troszkę docisnąć opakowanie,nie jest to problem;-)
Aplikator gąbeczkowy.




Kolor błyszczyku to soczysty róż lekko fuksjowy,kolor jest półtransparentny z mikrodrobinkami,których nie czuć na ustach.Kolor można stopniować,apliakcja nie sprawia problemu,choć błyszczyk nie od razu rozprowadza się równomiernie.Daje śliczny efekt błyszczących ust,pięknie odbija światło i choć jest tłusty,to nie klei się i nie jest ciężki.
Niestety nie jest zbyt trwały,ale przyjemnie się go nosi.
Poniżej na zdjęciu widać te mikroskopijne drobinki;-)

I tak się prezentuje na ustach,nałożone 3 cieniutkie warstwy dlatego lepsze krycie:

Podsumowując:
Bardzo przyjemny błyszczyk w przystępnej cenie,nie mam zastrzeżeń poza kiepską dostępnością.
Przyjemnie się nosi,nie klei ust pomimo,iż jest tłusty,pachnie ślicznie,kolor możemy stopniować.

Ogólna ocena 4/5

O kosmetykach MIYO i Pierre Rene poczytacie na stronie producenta TU
Polecam śledzenie MIYO na Facebooku,bo można brac udział w konkursach i zobaczyc też wiele swatchy:-)


Czy i Was interesują kosmetyki MIYO?
Macie może już swoich ulubieńców?




76 komentarzy:

  1. Podoba mi sie ten blyszczyk piekny kolor;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja, bardzo ładnie prezentuje się na ustach, szczególnie w słońcu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba opakowanie (bez udziwnień). Kolor też przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie kolor za ciemny,masz śliczne usta,powtarzam się ale nie mogę się napatrzeć :)

    Ja też bym chciała takie same ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj mam ze 3 warstwy,lubię fuksję;-) Ale 1 warstwa wygląda bardzo naturalnie:-)

      Usuń
  5. Bardzo ładnie prezentuje się na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda pięknie na ustach! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny kolor, muszę się przyjrzeć błyszczykom MIYO

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie wygląda na ustach, coraz bardziej mnie kuszą te błystki :D zwłaszcza, że mam kilka cieni MIYO i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej cenie nie znajdziesz lepszego,naprawdę fajny:-)

      Usuń
  9. Będę musiała kiedyś pojeździć po mieście i poszukać MIYO, bo ze wszystkich stron kuszą ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. wszyscy piszą o Miyo szkoda że nigdzie ich u mnie nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  11. akurat mam koło domu drogerię z szafą Pierre Rene i bardzo lubię ich produkty. Niestety Miyo jeszcze nie udało mi się zdobyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sczęściara:D Z Pierre Rene też pojawi się kilka produktów,bardzo spodobał mi się ich podkład;-)

      Usuń
  12. Chętnie zobaczyłabym też inne odcienie.:)
    Ciekawe, czy są u mnie dostępne.

    OdpowiedzUsuń
  13. czas sięgnąć po kosmetyki MIYO. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie wygląda na Twoich ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. pp błyszczyków MIYO jeszcze nie widziałam, wygląda pięknie, ale na Twoich ustach wszystko pięknie wygląa :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow wyglada pieknie, ale to chyba tylko zasluga Twoich cudnych ust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolor też swoje robi i konsystencja,błyszczyk nie włazi w rowki itp,a usta mam teraz tak suche,a on je upiększa;-)

      Usuń
  17. Za taką cenę uważam, że warto spróbować, tym bardziej że się ładnie na Twoich ustach prezentuje :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszt niewielki,więc można zaryzykować,kolorów do wyboru jest 18,więc jest spory wybór:-)

      Usuń
  18. Dlaczego ja nie mam szafy MIYO u siebie? ;( Coś się zdaje, że wszystko z miyo to hit (prócz sypkich brokatów, jak mniemam). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałam cudne cienie u Ciebie:-)Co do brokatów,to dla mnie są one fajne,ostatnio pokazywałam jeden taki trójkolorowy,śliczny:-)Ale brokaty nie kazdy lubi;-)u mnie jest Pierre Rene i MIYO,ale nie pełen asortyment,szafy nie ma,lakiery są;-)

      Usuń
  19. Dla mnie firma myio i pierre nie jest dostepna. Nawet w moim rodzinnym miescie w Polsce ciezko o ich kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm,no to nie fajnie,ja też nie mam pełnego asortymentu,zazdroszczę tym co mają te drogerie Jaśmin:-)

      Usuń
  20. chętnie bym coś wypróbowała, ale w Warszawie też nie widziałam nigdzie tej firmy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są na dworcu Centralnym, drogeria Jasmin :)
      bardzo lubię ten błyszczyk :)

      Usuń
    2. O,dzięki Antii za podpowiedź:-)

      Usuń
    3. dzięki antiii, chyba się specjalnie tam wybiorę:)

      Usuń
  21. rewelacja, ja tez chce ten sam kolr, wyglada wspaniale na ustach....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko też wiele zależy od naturalnego koloru ust;-)

      Usuń
  22. Ładny kolor;) Masz piękne usta;)

    OdpowiedzUsuń
  23. uważam, że MIYO to fajne niedrogie kosmetyki, szkoda tylko, że tak trudno dostępne

    OdpowiedzUsuń
  24. Kurcze, za 7 zł to super. Szkoda, że nie mogę Miyo u siebie znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  25. ładnie się na ustach prezentują;)

    Ja ma z Miyo 2 produkty i jestem z nich bardzo zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiss Me Lipgloss [czy jak tam - cytuję z pamięci :D] wygląda ślicznie na ustach, w ogóle usta to jeden z Twoich niewątpliwych atutów, Basiu. Masz bardzo ładne, kobiece usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooops :D
      Wiedziałam, że w czymś się walnę - lipgloss nie wchodzi w skład nazwy własnej błyszczyku :D
      Przepraszam za byka.^

      Usuń
    2. E tam,Zajączku ja tu nic nie widzę,miło,że wpadłaś,zostawiłas ślad:*

      Usuń
  27. Bardzo łądny, i drobnki sa takie micro ze na pewno wulgarnie sie nie swieca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. drobinek ani nie czuć,ani też nie są nachalne,bezpieczne;-)

      Usuń
  28. Świetny kolor :) Czy ja Ci już mówiłam, że masz przepiękne usta? :D :*

    OdpowiedzUsuń
  29. śliczny kolor, a na wiosnę jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czytam sporo pozytywnych opinii o tych produktach, ale niestety nie są u mnie dostępne :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak bywa,fajne kosmetyki,a dostęp utrudniony..

      Usuń
  31. Jak dla mnie to by był za ciemny odcień, do mnie pasują jedynie jasne.

    OdpowiedzUsuń
  32. drogi nie jest więc chyba się skuszę :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wybrać delikatniejszy kolor,jest 18 odcieni:-)

      Usuń
  33. w opakowaniu wyglądał na ciemniejszy, na ustach prezentuje się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest póltransparentny,więc raczej tak jak w opakowaniu nie będzie wyglądał:-)

      Usuń
  34. A ja właśnie testuję zachwalany tusz z tej firmy, ale jednak mi nie podchodzi .. :P Za to mam jeden cień MIYO i jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  35. przypomina mi błyszczyk z Primarka, nawet opakowanie podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Usta wyglądają bardzo kusząco w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!