Witam piątkowo:-)
Kocham wszelkie odcienie fioletu,oberżynę i dzisiaj tak mnie naszło na taki jesienny wrzosowy dymek.Chciałam mu dodać złotego akcentu w postaci brokatowej kreski,niczym promyczki słońca,które otulają wrzosy na polanie,kreska na początku była super,wykonałam ją brokatami firmy NYX,pisałam Wam o nich TU,chciałam dać im szansę,ale niestety zepsuły cały efekt,w trakcie zdjęć zaczęły znikać z oczu,migrować po powiece i osypywać,ledwo co zostało,nigdy więcej ich nie użyję,jestem zła i tyle...więc wybaczcie,że kreski nie są idealne;-)
Dzisiejszy makijaż kolorystycznie będzie pasował zwłaszcza do niebieskich i zielonych oczu,a także brązowych.Wydaje mi się,że moja tęczówka fajnie wygląda w takich odcieniach,czasem mam wrażenie,że moje oczy są jak kameleon,zmieniają lekko barwę na zielone...
Tak prezentuje się makijaż
Makijaż nie jest trudny do wykonania
Na twarz nałożyłam Fluid Wodoodporny Make Up Atelier Paris,na policzkach róż wypiekany Golden Rose,obowiązkowo baza pod cienie mineralna z Elf.Podkreśliłam brwi kredką Blonde z Avonu.Na oczach znajdują się głównie dwa cienie.Rzęsy wytuszowane tuszem Wibo - Growing Lashes.Na linii wodnej gel liner Pierre Rene no i te nieszczęsne brokaty w kremie NYX.
Na całą powiekę nałożyłam cień Glazel S409 (na zdj.poniżej),bardzo ciekawy odcień fioletu,taki lekko wrzosowy,roztarłam górną granicę beżowym matowym cieniem z Inglota Matte 353,a na ruchomą powiekę nałożyłam matową oberżynę z Kobo nr 114,mix tych kolorów dał fajny odcień,skojarzył mi się z wrzosowiskiem,dlatego też taki tytuł;-)
Użyte cienie
Cień matowy GLAZEL S40
Cień matowy KOBO 114
Matowy cień z Kobo,świetna pigmentacja,troszkę się osypuje,ogólnie praca z matami nie należy do najłatwiejszych;-)
USTA
Na ustach mam pomadkę z Eveline nr 406, dostałam ją gratis,gdy zakupiłam tusz i powiem,że nie jest najgorsza,ładnie wygląda na ustach i ich nie wysusza,pachnie waniliowo.Opakowanie całkiem solidne,metalowe,słychać klik gdy domykamy,więc pomadka na 100% się nie otworzy,dlatego bez obawy nosze ją w torebce.
Latem jej nie używałam,teraz jesienią kolor mi przypasował:-)
Taki brudny róż z nutą fioletu/brązu.
Mam nadzieję,że makijaż kogoś zainspiruje:-)
Jak Wam się podoba?
Piszcie jakich kolorów lubicie używać jesienią?Chętnie poczytam:-)
Buziaki
Przepiękne kolorki, widze, że mamy bardzo podobny kolorek oczu:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście podobny:-)
UsuńPięknie Ci w tych fiołakach i wrzosach ;-)
OdpowiedzUsuńcudny, pięknie podkreśla Twoją tęczówkę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
UsuńCudnie ci w tych kolorkach
OdpowiedzUsuńdzięki ewe;*
UsuńPiękne połączenie fioletu ze złotkiem :)
OdpowiedzUsuńmożna zauważyc,że lubię fiolety;-)
UsuńSliczny Basiu! zachwycam sie rowniez Twoimi idealnymi brawiami:) zadowolona jestes z podkladu MAP? jaki masz odcien?
OdpowiedzUsuńdzięki Gosadko:* a podkład,ja mam odcień 2y,jestem z niego zadowolona,używałam go w makijażach,które wykonywałam na wesela i potem pytałam jak się sprawdził,to podobno rewelka,zero poprawek,ale przy mojej tłustej cerze i tak muszę robić poprawki,tzn on się trzyma,ale świecę się,wystarczy potem przypudrować i jest ok,jest niesamowicie wydajny,zresztą musze zrobić wreszcie recenzję;-)buziaki
Usuńgosiu,a brwi,ostatnio mam z nimi horror,dopiero doprowadzam je do idealnego kształtu,bo miałam okres,że mi normalnie wypadały i tak je reperuję po troszku,jeszcze nie są idealne,uwierz;-)
UsuńPrzepiękny makijaż, Basiu! Wspaniale podkreśla Twoje oczy :)
OdpowiedzUsuńzawsze staram się eksponować tęczówkę;-)Dzięki Kasiu:*
Usuńwrzosowy dymek... słodkie ;) no ładny dymek, ładny! ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńTen makijaż przepięknie podkreśla kolor Twojej tęczówki! Złotko fajowe :)
OdpowiedzUsuńzłotko miało być fajne,ale zaczeło sie buntować;-)nie chciałam już tego porawiac,co by nie zniszczyc efektu;-)
Usuńurocze jest, poczułam klimat świąt i sylwestra trochę :D
Usuńteż tak uważam:-)
OdpowiedzUsuńsliczny... bardzo lubie fiolety, wiec jest taki moj :D
OdpowiedzUsuńdziękuję Maus!miło,że zostawiłaś komentarz:-)
UsuńPiękny makijaż i wspaniale podkreśla błękit oczu:)
OdpowiedzUsuńJak tylko go zobaczyłam to pomyślałam, że szkoda iż złoto nie rozświetla wewnętrznego kącika ale wtedy byłby chyba bardziej imprezowy a tak to jest idealny na co dzień;)
dziękuję!z tym złotem to był dzisiaj klops,muszę zaopatrzyć się w normalny złoty eyeliner:-)
UsuńJak widzę Twój makijaż to tez mam ochotę na złoty eyeliner;)
UsuńMakijaż wręcz stworzony dla Ciebie :* pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńuwielbiam fiolety no i mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu wyglądasz zjawiskowo <3 A makijaż super, idealnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż Basiu, uwielbiam takie odcienie na oczach :)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też! Sistah :D
Usuńbardzo przyjemny wrzosik:)
OdpowiedzUsuńprawda:-)
Usuńuwielbiam polaczenie fioletu i zlota :) bardzo ladnie Ci w tym makijazu
OdpowiedzUsuńMisiu dziękuję:-)
UsuńMakijaż przepiękny! Mnie niestety nie będzie taki pasował, mam straaaszne wory pod oczami, w połączeniu z fioletem istny szał...
OdpowiedzUsuńMaggie,ja też mam worki i co z tego;-)życie jest za krótkie by sie tak przejmować;-)
UsuńBardzo, bardzo mi się podoba. Sama nie lubię fioletu, ale Tobie jest w takich kolorach doskonale!
OdpowiedzUsuńWspaniały makijaż Basiu! :* cudownie w nim wyglądasz
OdpowiedzUsuńmakijaż jest FANTASTYCZNY. niesamowicie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety:) Makijaż jest świetny i te usta;) Kolor pomadki z Eveline jest po prostu obłędny;)
OdpowiedzUsuńusta mają piękny kolor
OdpowiedzUsuńMakijaż jest śliczny. Chyba muszę się do fioletów przekonać i zrobić sobie taki makijaż. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż uwielbiam fiolety i pomadka bardzo mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Najbardziej podobają mi się usta:)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż;)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor pomadki! mnie ostatnio ciągnie do ciepłych brązów, miedzi :)
OdpowiedzUsuńWow! Piękny makijaż. Mam zielone oczy i chyba właśnie pasują mi fiolety. Szkoda ze nie mam jakiegoś podobnego cienia, bo bym się pobawiła :)
OdpowiedzUsuńTwoje oczy są hipnotajzing! Pozdrawiam ciepło :)
Kochana Twoje oczy są hipnotajzing :-))
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż!
Ooo, widzę, że nie tylko mnie zahipnotyzowało Twoje spojrzenie! Basia to o czymś świadczy ;-))
UsuńPrzepięknie, pierwsze zdjęcie hipnotyzuje, idealnie dopasowany odcień do oczek :) Też mam dziś fiolety na oczach :)
OdpowiedzUsuńBasiu makijaż jest cudowny!!! pięknie komponuje się z kolorem Twojej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńMakijaż prześliczny Basiu:) bardzo lubię takie kolory wrzosu, sama mam niebieskie oczy i wiem jak dobrze je podkreśla.
OdpowiedzUsuńślicznie:) pasują Ci takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńobłędnie pięknie, wydobył całą Twoją urodę!!
OdpowiedzUsuńsliczny!!bardzo podkresla twoja urodę :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci- mistrzostwo!. To jest makijaż, który podkreśla to co najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńPięknie pasuje ten makijaż do Ciebie .
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
A ja troszkę z innej beczki: masz fantastyczny kolor oczu!
OdpowiedzUsuńprzeslicznie wygladasz:)))) ja uwielbiam wrzosy(i kwiatki i kolor ) - bardzo czesto wlasnie taki makijaz sobie wykonuje ale nigdy az tak ladnego efektu nie osiagam... u Ciebie to jest mistrzostwo...
OdpowiedzUsuńlubie jeszcze makijaze w takich bezach-brazach -takie bezpieczne, delikatne i pasujace w sumie do kazdej stylizacji:))))
pozdrawiam pa
ps faktycznie jaki Ty masz piekny kolor oczu:))))
Piękny makijaż, podoba mi się ten fioletowy cień ;-)
OdpowiedzUsuńMasz nieziemsko piękną tęczówkę... Jako dziecko zawsze marzyłam właśnie o takim kolorze oczu, a do tego blond loki jak u porcelanowej laleczki i byłabym w siódmym niebie. A tymczasem oczy brązowe, włosy brązowe i proste... teraz dopiero doceniam to co mam ;) Ale i tak tęczówek pozazdrościłam :)
OdpowiedzUsuńMakijaż perfekcyjny! Szkoda, że brokat tak popsuł Ci pracę :(
Uwielbiam fiolet - nie tylko na powiekach :) Makijaż bardzo łądny
OdpowiedzUsuńWiesz... Makijaż robiła Alinka, więc jak zawsze jest piękny :)
UsuńJa niestety nie umiem jeszcze tak ładnie malować, może kiedyś ;)
przepiękne oczka ;) jak ja bym chciała potrafić się tak umalować chyba zacznę się uczyć tylko najpierw zainwestuję w cienie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje makijaże :) Jak je oglądam to się pocieszam : trening czyni mistrza ;) i próbuję dalej ;P.
OdpowiedzUsuńRewelacja jednym słowem! ;*
OdpowiedzUsuńprzepiękny! :) ślicznie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńRewelacja Basiu! Przepięknie ci kolor oczu podbija ta kombinacja fioletów.
OdpowiedzUsuńBosko!;)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w fiolecie:)
OdpowiedzUsuńBasiu nie wiesz nawet jaką przyjemność zrobiłaś mi tym makijażem :)
OdpowiedzUsuńp.s.otagowałam Cię :) http://sauria80world.blogspot.com/2012/10/tag-pazdziernik-miesiacem-maseczek.html
Ładny kolor pomadki. Ostanio tez rozglądam się za jakimiś fioletami ale z Inglota
OdpowiedzUsuńHmm mam podobnego koloru włosy, a wydawało mi się, że mi fiolet nie pasuje:P może jednak też :) w każdym razie, makijaż śliczny, przypomina bardziej wiosnę niż jesień, która dominuje obecnie na blogach;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt!
OdpowiedzUsuńpiekny...:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńKochana, piękny makijaż i piękne kolory :) już nie mogę się doczekać, kiedy znów będę mogła pomalować oczy :(
OdpowiedzUsuńJeej makijaż piękny :)
OdpowiedzUsuńa Twój kolor oczu jest przepiękny!!
Właśnie taki bym chciała mieć,
ale matka natura nie była dla mnie tak szczodra :))
Super blog :))
Śliczny makijaż i w dodatku w moich ulubionych kolorach, odcieniach fioletu.
OdpowiedzUsuńSuper! ;)