Dzisiaj o małych marcowych zakupach. To nic,że w domu mam linery w płynie,dwa żelowe, te w postaci kredek żelowych...Moja mania trwa,bo jednak bardzo chciałam znaleźć taki liner,który zachwyci mnie totalnie i sprawdzi się w 100%. W zeszłym tygodniu, była to chyba środa,przeczytałam 3 recenzje żelowego eyelinera z Maybelline,które pojawiły się w jednym dniu ;)W każdym wpisie na zdjęciach wyglądał inaczej,ale recenzje były bardzo pochwalne i jak tutaj sobie odmówić..Też tak macie?Stwierdziłam,że jeśli jakość jest taka super,to bez zastanowienia go kupię.
Oczywiście kupiłam:) Zawsze patrzę na ceny i udało mi się kupić eyeliner za ok 27zł w internetowym sklepie puderek.com.pl
Skusiłam się również na podkład Revlon Colorstay w odcieniu 180 Sand Beige za ok 28zł.
Skusiłam się również na podkład Revlon Colorstay w odcieniu 180 Sand Beige za ok 28zł.
Muszę tutaj pochwalić sklep internetowy,bo produkty zakupiłam w środę wieczorem,w czwartek wysłano je kurierem(za pobraniem),a w piątek już u mnie były,cieszą takie zakupy.Produkty dostałam dobrze zabezpieczone,opakowania również zaklejone,mam pewność,że nikt ich wcześniej nie otwierał,bo czasem zdarza się,że kupujemy eyeliner żelowy,a tam piękne ślady od "macania" Nic z tych rzeczy,towar świeży i mogę polecić,jestem bardzo zadowolona z zakupów.
Co kupiłam?
Maybelline Gel Eyeliner - "01 Intense Black"
Revlon Colorstay - 180 Sand Beige
To nie jest recenzja,a jedynie pierwsze uwagi;)
Podkład już kiedyś używałam i kupiłam by służył mi na większe wyjścia,postaram się napisać coś więcej innym razem,ale ogólnie jest to jeden z najlepszych podkładów jakie używałam przy mojej tłustej cerze...
A jak eyeliner?
Pierwszy raz mam eyeliner w takim słoiczku,z taką nakrętką,wygląda świetnie!
Do eyelinera producent załączył bardzo fajny pędzelek,jest świetnie przycięty,zwarty i już go uwielbiam,bo kreska nim malowana,to sama przyjemność:)
Kolor eyelinera to głęboka czerń i jestem nim zachwycona,bo czytając jedną z recenzji,widziałam go na powiece i kreska wydawała się blada,obawiałam się,ale na zdjęciach też to różnie bywa i jak widać moje obawy były niepotrzebne.Poniżej widać,że eyeliner był świeżutki ;)To lubię!Moje pierwsze wrażenia są tak pozytywne,że tylko modlę sie,aby w dalszym używaniu nie było przykrych niespodzianek.Żel jest fantastyczny,konsystencja jak marzenie,świetnie maluje mi się nim kreski,sunie po powiece bez oporu,cienkie czy grubsze kreski to nie problem,a trwałość? Troszkę trzeba poczekać aż wyschnie,ale jak już zaschnie to szok...próbowałam go zmyć wodą z nadgarstka i nie szło go ruszyć,takie cuda widzę pierwszy raz,więc nie dziwcie się moim podekscytowaniem.W sumie to po recenzji Czarnej Inez :* go kupiłam i nie żałuję,bo jestem pod wielkim wrażeniem tego produktu,zobaczymy jak będzie dalej ;)Cieszę się,że poprzez blogi można odkryć takie perełki.
Tylko co będzie teraz z pozostałymi linerami? Pewno pójdą w odstawkę,bo już jestem uzależniona od malowania nim kresek:)Jest wyjątkowo łatwy w obsłudze i jeżeli nie umiecie robić kresek,a chcecie się nauczyć,to ten eyeliner i ten pędzelek powinien ułatwić sprawę;)
Muszę go poużywać i wtedy pojawi się pełna recenzja;)
Kusi Was ten eyeliner czy macie już swojego ulubieńca?
Buziaki
Basia
Spróbuję z tym eyelinerem, bo w tym z essence denerwuje mnie to że tak szybko zasycha i ciężko poprawiać.
OdpowiedzUsuńdodaj do niego odrobinke bazy pod podklad ja tak odswierzylam swoj i nie zasycha tak szybko :)
UsuńDobry pomysł ;) Ale nie tylko mi zasycha w słoiczku ale i na powiece za szybko.
Usuńja dolewam Duraline Inglota jak chcę odświeżyć eyeliner żelowy - polecam!
Usuńciekawy eyeliner:)
OdpowiedzUsuńja nie mam swojego ideału, bo ciamajda ze mnie i nigdy mi ładna kreska nie wyszła, poddałam się, chociaż mega mi się podoba takie podkreślenie oka :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Kamilo mi też kiedyś kreski nie wychodziły;)Tym linerem można piękną cienką kreskę namalować,jest bardzo łatwy w obsłudze;)
Usuńmnie kusil ostatnio podklad ale jednak postawilam na podklad z fm group tzw "woda w silikonie" brzmi ciekawie nie? niedlugo recenzja :D:D eyeliner mnie tez kusi ale mam swoich kilka musze ze wykorzystac bo zaschna alb cos i zmarnowane pieniadze beda :P
OdpowiedzUsuńMój eyeliner żelowy z Pierre Rene już powoli dobija dna,więc tak się usprawiedliwiam przed samą soba;)Bardzo ciekawie brzmi ten podkład,będę czekać na recenzję ;)
UsuńJa nie mam wprawy w stosowaniu eyelinera, jakoś przyzwyczaiłam się do stosowania kredek i to zazwyczaj wybieram brązy, szarości itp...Może kiedyś przekonam się do eyelinerów ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie wszystkie kredki się sprawdzają,a malować kreski bardzo lubię,kwestia przyzwyczajenia,jak pokochasz taki sposób,to kredki idą w odstawkę;) Osobiście też używam kredek,ale bardziej na dolną powieke,albo kolorowe na cień,tylko muszą być trwałe;)
UsuńNo proszę jakie fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa mam dwa eyelinery z Essence i wolę nie kusić się na następny, bo nigdy tego nie zużyję :)
OdpowiedzUsuńteż tak sobie tłumaczyłam,ale chęć "posiadania go" była silniejsza i jeszcze dziewczyny takie kusicielki,to teraz ja pokuszę;)
Usuńmiałam go, bardzo dobry liner :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę,chyba najlepszy jaki do tej pory miałam :)
UsuńHmnn...właśnie zastanawiam się nad "normalnym" eyelinerem w słoiczku, ponieważ mam ten wodoodporny z essence (w słoiczku), który nie sprawdza się dobrze przy rozcieraniu kresek.
OdpowiedzUsuńSzczerze to kusisz tym eyelinerem. ;)
Pędzelek tez inny niż zazwyczaj używam. Coś czuję, że pędzelek dopisze się do mojej listy zakupów ;)
Pozdrawiam;)
ale cena za revlonka :o chcę!
OdpowiedzUsuńMam podkład CS i jest ok:)
OdpowiedzUsuńLubię na nim pracować :P
kupiłam ten eyeliner niedawno, a podkład w lutym:)
OdpowiedzUsuńRevlon uwielbiam ! z tym ze mam ten sam kolor co ty i zima gdy szaro i buro był ok teraz gdy troszke iwecej slonca jest za oknem kolor jakby wydaje sie byc bardziej rozowy na mojej twarzy- co bardzo mi przeszkadza. A co do linera opakwoanei super ale tym pedzelkiem chyba bym neiu miala go nalozyc wole tradycyjny skosny :)
OdpowiedzUsuńMnie nie kusi, bo nie używam eyelinera. Kreski robię cieniami i to mi w zupełności wystarcza.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne oba produkty, ja najbardziej lubię eyelinery w żelu
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam takie eyelinery :-)
OdpowiedzUsuńZ każdej strony kuszą dziewczyny tym eyelinerem. Chyba go kliknę :)
OdpowiedzUsuńTen ajlajner od pierwszego nalozenia stal sie moim numerem 1. :)
OdpowiedzUsuńkusicie Revlonem :P
OdpowiedzUsuńmam i podklad jak i eyeliner :) lubie oba kosmetyki ,eyeliner jest bardzo fajny i za male pieniadze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny słoiczek tego linera :) Ja jakoś nie przepadam za linerami żelowymi. Był czas, że się nimi zachwycałam, obecnie wolę liner mineralny, kredki i cienie, bo są dużo wygodniejsze w użyciu i wymagają mniejszej precyzji :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkończy mi się podkład i chyba w końcu skuszę się na revlon, ale tylko na większe wyjścia będę go używać:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego eyelinera,ja używam żelowego z Essence i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMnie też kusi ten eyeliner :) Będę czekała na recenzję :))
OdpowiedzUsuńTeż jestem zadowolona z tego linera. Ja się skusiłam na swój po recenzji Sroki, bo to chyba od niej się wszystko zaczęło ;)
OdpowiedzUsuńPodkład bardzo mi pasuje, sama go używam, natomiast linera jeszcze nie miałam, ale jak mi się mój skończy to właśnie myślałam o tym. Dużo pozytywów na jego temat słyszałam, więc muszę sama wypróbować.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:**
Moja znajoma ma ten eyeliner i malowałam się nim bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńRevlon uwielbiamm, nawet dzisiaj malowałam nim modelke:)
Czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tego eyelinera, a czy były też jakieś inne kolory? Co Revlona, to nie lubiłam tego podkładu, bo strasznie mnie zapychał ale wiem że wiele dziewczyn go uwielbia.
OdpowiedzUsuńRevlon jest rzeczywiście niezastąpiony przy tłustej cerze :)) Kurczę jak skończę mój eyeliner z Bobbi Brown to chętnie przetestuję Maybelline, może okaże się, że przepłacałam... ;)
OdpowiedzUsuńz nieba mi spadłas Basiu :)własnie chce kupic zelowy eyeliner i teraz juz wiem jaki :)podkład tez mam ,jest fajny :)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona Aguś ;)
UsuńMiałam CS, daawno temu. Ale dla mnie to za ciężki kaliber, moja cera się buntowała. Sama teraz stoję przed wyborem nowego podkładu i nie mam pojęcia co kupić. Pierwszy raz w życiu skończyły mi się zachcianki testowania w tej dziedzinie :P
OdpowiedzUsuńZ podkładami jest ciężko ogólnie,sama mam wieczny problem ;)
Usuńeh. ale mnie kusicie ciągle tym Revlonem! Co chwile widze go na blogach :)!!
OdpowiedzUsuńTaki już urok blogów;)
UsuńW takim razie nie mogę się doczekać pełnej recenzji linera :)
OdpowiedzUsuńOki;)
UsuńOho, widzę że i ja się skuszę ... Pędzelek mi się spodobał :)!
OdpowiedzUsuńKasiu,pędzelek jest bardzo fajny,eyeliner też:)
Usuńja kocham mojego małego eyelinera z Wibo :D nie ma lepszego :)
OdpowiedzUsuńa Revlon niestety krótko utrzymuje się na mojej buzi :( choć bardzo się lubimy dzięki jego lekkości :) używam go latem :)
U mnie Revlon utrzymuje sie bardzo przyzwoicie;)
UsuńJa lubilam linery z essence, ale ostatnio rzadziej maluje kreski, a jak juz, to wygodniej jest mi to robic cieniem :)))
OdpowiedzUsuńKaro cieniem też lubię kreski,ale na mokro;)
UsuńA ja kreski robię... kredką ;) ale wodoodporną z Rimmela, czerń z scandaleyes. Tego też niczym się nie da zmyć, ale mi to na rękę ^^ eyeliner z essence też lubię i często używam :)
OdpowiedzUsuńTo super jak masz swoje ulubione:)
UsuńMój ulubiony podkład :) Tylko ja używam wersji do mieszanej/tłustej skóry.
OdpowiedzUsuńA o tym linerze słyszałam wiele pozytywów :)
Bello,ja też mam podkład w wersji dla cery mieszanej/tłustej ;)
Usuńmi revlon nie służy.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego eyelinera, bo obawiam się, że nie umiałabym się nim posługiwać...
OdpowiedzUsuńwow oryginalny ten liner, świetny pomysł z tym sloiczkiem
OdpowiedzUsuńJa nie używam eyelinerów i wszystkie otrzymane wędrują do spragnionych koleżanek ;)
OdpowiedzUsuńużywam revlonu na co dzień, bo mam bardzo tłustą cerę i tłusto mi znaleźć coś lekkiego ;( ten podkład się fajnie sprawdza pod względem trwałości i wyglądu, ale nie pod względem składu ;(
OdpowiedzUsuńEyeliner stał się już przebojem na blogach :)
OdpowiedzUsuńA ja ten liner kupiłam w ezebra.pl za 2 dyszki :) ten świeży i nie macany :D
OdpowiedzUsuńjest świetny!
Basiu pokażesz nam efekt makijażu z tym linerem? Bardzo proszę :*:*:*:*
OdpowiedzUsuńMayu pokażę pokażę,tylko czasem brak mi czasu na wszystko,ale obiecuję :**
UsuńCiekawie wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńoo co za rewelacja!Wychodzi na to że to dwa dobre produkty które warto mieć...produkty roku.:)
OdpowiedzUsuńnawet wiem który to sprzedawca...pewnie bonus sc:)) oni zawsze mają idealnie szybką wysyłkę, mnóstwo gratisów i świeże kosmetyki. Revlon podkład na stałe gości w mojej kosmetyczce, chociaż lepszy jest na zimę niż na lato bo jest odrobinę ciężki, ale świetnie kryje i pozostawia matową gładką cerę- świetnie wykańcza makijaż... co do linera kusi mnie więc pewnie spróbuje:)
OdpowiedzUsuńale wygląd! kusi:)
OdpowiedzUsuńPodkład Revlon to mój zdecydowany ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zdecydować na kupno tego Revlona Colorstay, ale jakoś się boję cały czas po bardzo niemiłej współpracy z Revlon Photoready
OdpowiedzUsuńnie mam ulubionego czarnego żelika, ale zachęciłaś mnie i przy okazji na pewno skuszę się :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten eyeliner nie rozmazuje się nawet na mojej tłustej powiece utrzymuje sie bez ruchu caly dzien :D
OdpowiedzUsuńMam oby dwa produkty i również je sobie chwalę, ale teraz ubolewam, bo stracił mi się ten pędzelek i nigdzie nie umiem go znaleźć, a był taki świetny :( No i szkoda, że wprowadzili do PL tylko czarny kolor bo za granicą jest ich więcej :|
OdpowiedzUsuń