Od dawien, dawna czekolada fascynowała, rozpalała emocje i wyostrzała ludzkie zmysły. Na czym polega jej magia? Czas poznać jej sekrety pielęgnacyjne.Obecnie wyciąg z ziaren kakaowca wykorzystywany jest nie tylko jako półprodukt smakołyków, ale również jako istotny składnik preparatów pielęgnacyjnych w różnych zabiegach twarzy i ciała (wspomagających redukcję tkanki tłuszczowej).
Dla kogo maska?
- dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku,
- każdy rodzaj cery, największe wskazania dla osób ze skórą suchą, zwiotczałą oraz skórą dojrzałą, ze względu na silne działanie odżywcze i antystarzeniowe.
Składniki aktywne zawarte w proszku:
Ekstrakt z kakaowca- ma działanie nawilżające, antyoksydacyjne, rewitalizujące, tonizujące, , regenerujące i zwalczające stres.Jest bogatym źródłem magnezu (przeciwzmęczeniowy, przeciwstresowy) i polifenoli, które przyczyniają się do poprawy mikrokrążenia w skórze, zapobiegają pojawianiu się oznak starzenia i nadają blask skórze.
Alginat- 100% ekstrakt z alg brunatnych, bogaty w łatwo przyswajalne alginiany, polisacharydy, aminokwasy i witamy,związki krzemu, jodu, wapnia i magnezu, a także mikroelementy.
Wzmacnia skórę, głęboko nawilża , redukuje zaczerwienienie i podrażnienia.
Dla kogo maska?
- dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku,
- każdy rodzaj cery, największe wskazania dla osób ze skórą suchą, zwiotczałą oraz skórą dojrzałą, ze względu na silne działanie odżywcze i antystarzeniowe.
Składniki aktywne zawarte w proszku:
Ekstrakt z kakaowca- ma działanie nawilżające, antyoksydacyjne, rewitalizujące, tonizujące, , regenerujące i zwalczające stres.Jest bogatym źródłem magnezu (przeciwzmęczeniowy, przeciwstresowy) i polifenoli, które przyczyniają się do poprawy mikrokrążenia w skórze, zapobiegają pojawianiu się oznak starzenia i nadają blask skórze.
Alginat- 100% ekstrakt z alg brunatnych, bogaty w łatwo przyswajalne alginiany, polisacharydy, aminokwasy i witamy,związki krzemu, jodu, wapnia i magnezu, a także mikroelementy.
Wzmacnia skórę, głęboko nawilża , redukuje zaczerwienienie i podrażnienia.
Maseczka algowa ma postać bardzo drobnego proszku, który po wymieszaniu z wodą ma tworzyć masę o gęstej konsystencji przypominającej budyń.
Bielenda Czekoladowa Maska Algowa
Pojemność: 500 ml
(Opakowanie starcza na ok 10 zabiegów)Cena: 50zł
Stosowanie:
Maski algowe stosujemy raz na tydzień,albo raz na 2 tygodnie w zależnosci od potrzeb skóry, więc maska jest bardzo wydajna.
Kilka wskazówek dotyczących przygotowania maski algowej.
1.Maskę najlepiej wykonywać wieczorem, po masce algowej nie myjemy już w tym dniu twarzy wodą, nie wykonujemy makijażu itp.
2. Przygotuj maskę,miseczkę gumową lub szklaną, miarkę ,wodę niegazowaną mineralną, szpatułkę drewnianą lub sztywny płaski pędzel.
3. Wskazane jest nałożenie serum aktywnego pod maskę. Pod maskę algową również świetnie sprawdza się jakiekolwiek serum lub kapsułki do twarzy dostępne w Rossmanie, albo kapsułki z wit E.
Po nałożeniu maski warto zabezpieczyć skórę i posmarować brzegi maski tłustym kremem, tuż przy linii włosów i brwi, a przy zdejmowaniu maski nałożyć sobie na jej brzegi, które wyschły, tonik przy pomocy wacika kosmetycznego, maska lepiej odejdzie.
4. Jeżeli posiadasz miarkę wsyp 2,5 miarki proszku i 3 miarki zimnej wody, gotową maskę odrazu trzeba mieszać bardzo energicznie, aby powstała konsystencja budyniowa i tak przygotowaną maskę
trzeba natychmiast nakładać na twarz, tutaj polecam ją nałożyć również na oczy i usta, co jest dodatkowym plusem w pielęgnacji, tylko tutaj będzie potrzebna druga para rąk,może warto poprosić mamę, albo przyjaciółkę do wspólnego rytuału czekoladowej przyjemności.
5. Maskę nakładamy szybko, nie zwracamy uwagi na przebieg mięśni na twarzy.
6. Po kilku minutach maska tężeje, odczekujemy 20 min, po tym zdejmujemy i wyrzucamy.
7. Miseczkę czyścimy z resztek maski ręcznikiem papierowym, nie wodą, odpady wyrzucamy do kosza.
Moje wrażenia
Pojemność: 500 ml
(Opakowanie starcza na ok 10 zabiegów)Cena: 50zł
Stosowanie:
Maski algowe stosujemy raz na tydzień,albo raz na 2 tygodnie w zależnosci od potrzeb skóry, więc maska jest bardzo wydajna.
Kilka wskazówek dotyczących przygotowania maski algowej.
1.Maskę najlepiej wykonywać wieczorem, po masce algowej nie myjemy już w tym dniu twarzy wodą, nie wykonujemy makijażu itp.
2. Przygotuj maskę,miseczkę gumową lub szklaną, miarkę ,wodę niegazowaną mineralną, szpatułkę drewnianą lub sztywny płaski pędzel.
3. Wskazane jest nałożenie serum aktywnego pod maskę. Pod maskę algową również świetnie sprawdza się jakiekolwiek serum lub kapsułki do twarzy dostępne w Rossmanie, albo kapsułki z wit E.
Po nałożeniu maski warto zabezpieczyć skórę i posmarować brzegi maski tłustym kremem, tuż przy linii włosów i brwi, a przy zdejmowaniu maski nałożyć sobie na jej brzegi, które wyschły, tonik przy pomocy wacika kosmetycznego, maska lepiej odejdzie.
4. Jeżeli posiadasz miarkę wsyp 2,5 miarki proszku i 3 miarki zimnej wody, gotową maskę odrazu trzeba mieszać bardzo energicznie, aby powstała konsystencja budyniowa i tak przygotowaną maskę
trzeba natychmiast nakładać na twarz, tutaj polecam ją nałożyć również na oczy i usta, co jest dodatkowym plusem w pielęgnacji, tylko tutaj będzie potrzebna druga para rąk,może warto poprosić mamę, albo przyjaciółkę do wspólnego rytuału czekoladowej przyjemności.
5. Maskę nakładamy szybko, nie zwracamy uwagi na przebieg mięśni na twarzy.
6. Po kilku minutach maska tężeje, odczekujemy 20 min, po tym zdejmujemy i wyrzucamy.
7. Miseczkę czyścimy z resztek maski ręcznikiem papierowym, nie wodą, odpady wyrzucamy do kosza.
Moje wrażenia
Jakie są efekty zastosowania maski? Cudowne!Maski algowe uwielbiam, ale ten zakup był strzałem w dziesiątkie, to jest mój hit maseczkowy tej jesieni.Dlaczego?
Czas poświęcony nakładaniu tej maski to niesamowita chwila relaksu, nakładanie maseczki poprawia samopoczucie i nastrój wyzwalając produkcję endorfin, zwanych hormonami szczęścia, słodki zapach jest cudowny, wpływa pobudzająco na moje zmysły, dodaje energii, naprawdę działa!
Odpręża i poprawia koloryt cery, a przy tym odżywia, widać poprawę napięcia skóry,jest ona wygładzona, nawilżona i bardzo miękka w dotyku.Maseczka z dwoma składnikami aktywnymi, a działa takie cuda.Efektem zastosowania maski jest wspaniale wyglądająca, jędrna skóra i doskonały nastrój przez cały dzień, jesteśmy odstresowane i szczęśliwe.Uwielbiam ją, tak jak uwielbiam czekoladę, tylko przypuszczam,że już jestem od niej uzależniona,robię ja raz na tydzień, ale jej zapach muszę poczuć każdego dnia, to trochę nienormalne;-)
Odpręża i poprawia koloryt cery, a przy tym odżywia, widać poprawę napięcia skóry,jest ona wygładzona, nawilżona i bardzo miękka w dotyku.Maseczka z dwoma składnikami aktywnymi, a działa takie cuda.Efektem zastosowania maski jest wspaniale wyglądająca, jędrna skóra i doskonały nastrój przez cały dzień, jesteśmy odstresowane i szczęśliwe.Uwielbiam ją, tak jak uwielbiam czekoladę, tylko przypuszczam,że już jestem od niej uzależniona,robię ja raz na tydzień, ale jej zapach muszę poczuć każdego dnia, to trochę nienormalne;-)
Ocena 5/5
A Wy lubicie czekoladę i zabiegi czekoladowe? Czy poprawiają Wam one nastrój, czy zapach czekolady wytwarza u Was hormony szczęścia?U mnie zdecydowanie TAK, czekam na Wasze komentarze moje Drogie Panie:-)
Jeśli jeszcze nie wiecie co to algi i jakie jest ich działanie,zapraszam do artykułu TU
Bardzo fajna ta maska :) stosowałam ją w szkole:)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńczekolada:) MmmM;D
OdpowiedzUsuńmimo wszystko 50zł to nie jest tak mało, aczkolwiek produktu jest dużo. i czekolada <3
OdpowiedzUsuńJa bym chyba ją zjadła :) miło wiedzieć że watry wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńKusisz kochana. ;) Ja uwielbiam wszystko co kakaowe, więc wybór masek, które zamierzam kupić w listopadzie robi się coraz bardziej skomplikowany. ;))
OdpowiedzUsuńPrzydała by mi się taka maska, uwielbiam czekoladę :)
OdpowiedzUsuńKiedy chodziłam jeszcze na studium kosmetyczne używałyśmy maseczek właśnie Bielendy i przyznam, że są świetne! :) A kiedy koleżanka obok miała właśnie maskę czekoladową na sobie to myślałam że ją zjem ;P
OdpowiedzUsuńMaggie, w przeliczeniu na 10 zabiegów wychodzi 5 zł na 1,niektóre saszetkowe maski to koszt ok 4- 6 zł, a działanie ich jest nieporównywalne, uwierz, mam saszetkowe maseczki i wszystkie myją sie do algowych:-)Algi,to algi, to nie byle jaka maska, stosujemy ją raz na tydzień,albo raz na 2 tygodnie,wiec to długoterminowa inwestycja:-)
OdpowiedzUsuńjamapi zajrzyj na wizaz KWC, jest mało opinii,ale bardzo dobre:-)Z czystym sumieniem polecam:-)
Lissa ja też lubię, tylko w tym wypadku maska idzie na zdrowie skórze, bo normalnie w wiekszych ilościach czekolada idzie w "boczki" :D
blizniaczki09 uwierz,że ja też bym zjadła;-)
Olu, próbowałaś te obydwie odemnie?Jeżeli miałabym wybrać,to stawiałabym na czekoladową, takie porządne odżywienie, nawilżenie i wszystko w jednym, raz na tydzień taka przyjemność.Albo namów mame i kupcie 2, a podzielicie sie po połowie:-)
Pewnie usiłowałabym ją sobie zlizać z twarzy:D
OdpowiedzUsuńJestem nią oczarowana :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym ją wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńBasiu , ale PinkRibbon nalezy wlasnie do serii z tymi drobinkami :) wszyyyystkie sa piekneee :D heheh
OdpowiedzUsuńaaaaa maski z Bielendy..wiesz ze lubie wieeesz ;)
pierwsze słyszę o czekoladowej masce algowej :O musze koniecznie wypróbować!:) uwielbiam wszystko co czekoladowe:)
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńJaka genialna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Bielendy w tych opakowaniach <3 ta seria super im się udała :)
OdpowiedzUsuńmmm cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńja swoją książeczkę nabyłam w przychodni lekarskiej tak całkiem przypadkiem.. :) ale pełno ćwiczeń znajdziesz w internecie może warto sobie wydrukować :)
Na prawdę warto ćwiczyć choroby kręgosłupa to nie przelewki dopiero teraz to zrozumiałam ale lepiej późno niż wcale :) polecam i pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBasiu, da się maskę zdobyć poza allegro? nie mam konta na all :)
OdpowiedzUsuńWow bardzo mi się podoba! Trochę drogo, wiem że jest wydajna, ale 50zł na raz? Kurcze no pomyślę nad tym ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana, zapraszam do zabawy- mam nadzieję, że nie brałaś w tym jeszcze udziału :)
OdpowiedzUsuńhttp://basia-kosmetyki.blogspot.com/2011/10/brazowy-eyeliner-wibo-tag-10-pytan.html
maseczki i peelingi enzymatyczne w proszku są często dużo skuteczniejsze :)
Cudo :) Chyba sobie zakupię na targach :)
OdpowiedzUsuńHmmm, uwielbiam smakowite kosmetyki! To musi być prawdziwa błoga przyjemność...
OdpowiedzUsuńuwielbiam maski z Bielendy!
OdpowiedzUsuńBasiu, myślę, że dwie kupimy na pewno, a i pewnie na tylu się nie skończy. :) Czekam tylko na listopad, bo październik to ciężki miesiąc (finansowo ;)).
OdpowiedzUsuńCandy wiem, ale akurat te drobinki sa subtelne, bo te co ostatnio pokazywałam,to typowe brokaty...
OdpowiedzUsuńsimply_a_woman poza allegro to jedynie u dystrybutorów http://bielenda.pl/profesjonalne/dystrybucja, ale jeśli byś miała problem,to służę pomocą w zakupie:-)
bibelotka jak raz spróbujesz, to napewno na 1 sie nie skoczy:-)
Super,że maska sie spodobała:-)Dzięki za komentarze:-)
zapraszam do wykonania makijażu na konkurs który organizuję, do wygrania zestaw kosmetyków Elite :) Czas na wysyłanie prac do jutra 25.10 do północy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z tą maską i szczerze mówiąc zaciekawiła mnie. :)
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję za przemiły komentarz i słowa wsparcia! :*
Uwielbiam tę maskę. Jest fantastyczna. Bielenda ma jeszcze maskę do ciała. Nakładamy maskę, zawijamy się w folię i kładziemy w ciepełku na 40 minut. Jest trochę babrania, ale efekt jest tego wart. A zapach... nieziemski.
OdpowiedzUsuńMiałam robioną maskę algową z serii kokosowa wyspa ;-)fajnie rozgrzewa:-)
UsuńTej nie miałam, ale posiadam dwie inne maski algowe i je uwielbiam. Zastanawiam się tylko czy podobnie jak przy glinkach albo spirulinie można nałożyć pod nią jakiś odżywczy olejek np. omega 3. Wszędzie poleca się serum, kwas hialuronowy, ale nikt nie pisze o olejkach, które też mają zbawienny wpływ na skórę. Zastanawiam się czy olejek może utrudniać działanie takiej maseczki czy po prostu tak się przyjęło, że olejki pod glinki, coś odżywczego pod algi.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedź :)
Fiolko,wydaje mi się,że olejek też się nadaje,ale raczej nakładać go cienką warstwą,jak olejek będzie tłusty,to po zdjęciu maski algowej może pozostawić po sobie ślad.a po masce algowej już nie powinno się myć twarzy przez 12 h,jeżeli ja miałabym użyć olejku przed maską algową,to uważam,że większy pożytek zrobi jeżeli będziemy na nim wykonywać choćby krótki masaż,pomożemy mu się wchłonać,lekko rozgrzejemy skórę,a potem nałożymy maskę:-)jeśli olejek ładnie się wchłonie przed nałożeniem alg,to potem już skóra będzie świeża a nie tłusta;-)Mam nadzieję,że pomogłam:-)
UsuńCzyli nawilżenie, a nie natłuszczenie :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :*