sobota, 9 marca 2013

Akcja regeneracja- czyli jak pielęgnować naszą skórę twarzy na wiosnę?

Witam Kochani:)
Dzisiaj artykuł,który powinien zainteresować Was,gdyż dotyczy on tego,jak możemy pomóc naszej skórze twarzy,aby zregenerować ją po ciężkim okresie jakim jest zima, by wyglądała zdrowo i promiennie.Artykuł jest długi,ale to temat rzeka...Mam nadzieję,że przeczytacie go z przyjemnością;)

Wiosna to czas kiedy wszystko na nowo budzi się do życia.Dni stają się cieplejsze,słoneczko dodaje nam niesamowitej dawki energii i optymizmu,sprawia,że aż chce nam się żyć i działać w kierunku poprawy swojego samopoczucia,wyglądu ciała i cery.
Nasza skóra po zimie często bywa sucha,łuszcząca,zmęczona i szara,brakuje jej dotlenienia i energii.Jest to skutek nadmiernej utraty wody z naskórka,zwłaszcza przez niekorzystne warunki atmosferyczne i ogrzewanie mieszkań oraz brak odżywienia i porządnego nawilżenia.
Warto spojrzeć w lustro i przyjrzeć się swojej cerze.Jak sprawić by nasza twarz odzyskała piękny koloryt i blask? Stawiamy na oczyszczanie naszej cery z zalegającego martwego naskórka, nawilżanie i odżywianie oraz dotlenianie i eliminację toksyn,jednym słowem akcja regeneracja.Oczywiście sama pielęgnacja to nie wszystko,ale o tym poczytacie w dalszej części artykułu.

Krok pierwszy - oczyszczanie i złuszczanie ( peeling)
Demakijaż twarzy to podstawa,tego nie powinno się przypominać i wierzę,że każda szanująca swoją skórę kobieta go wykonuje,czego nie można powiedzieć o peelingu.Czasem ten krok w pielęgnacji jest zwyczajnie pomijany,a niepotrzebnie,bo to właśnie od peelingu powinna się zacząć regeneracja naszej cery po zimie.Wykonywany regularnie i zgodnie z przeznaczeniem sprawi, że nasza cera będzie oczyszczona, gładsza i świeża,będzie mieć lepszy koloryt.
Czym jest peeling?
Peeling- czyli złuszczanie naskórka, to inaczej eksfoliacja.Powoduje złuszczanie naskórka na różnych poziomach skóry, w zależności od rodzaju użytego preparatu i intensywności zabiegu, dostosowanego do stanu skóry.Złuszczanie ma na celu rozpuszczenie i częściowe usunięcie warstwy rogowej naskórka, która niepotrzebnie zalega na powierzchni naszej skóry i może blokować ujścia gruczołów łojowych. Peeling poprawia ogólny stan skóry, regeneruje skórę starzejącą się, poprawia jej elastyczność i jędrność, ogranicza widoczność płytkich zmarszczek i usuwa przebarwienia.
W wyniku procesu naturalnej odnowy naszej skory, który powtarza się cyklicznie co 28 dni, stare komórki obumierają, a na ich miejsce powstają nowe.
Peeling jest najczęściej wykonywany w gabinecie kosmetycznym jako wstęp do zabiegu zaraz po oczyszczeniu i tonizowaniu skóry.
Peeling powinien na stałe zagościć w pielęgnacji każdej z nas, gdyż jest to krótki zabieg,możemy go wykonać same w domu i przynosi wiele dobrego naszej skórze.Oczywiście trzeba również wiedzieć jakie są rodzaje peelingów i do jakiej cery jest ich przeznaczenie, gdyż nieodpowiednio dobrane mogą wyrządzić naszej skórze krzywdę.
Najbardziej bezpieczne są peelingi enzymatyczne,zawarte w nich enzymy roślinne np. bromelaina pozyskiwana z owoców ananasa lub papaina z ekstraktu z papai,rozpuszczają martwy naskórek.Peeling nakładamy na twarz ,a po upłynięciu odpowiedniego czau zmywamy.Peeling enzymatyczny jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry, szczególnie poleca się go do cery naczyniowej, wrażliwej i suchej, polecany również przy trądziku młodzieńczym i różowatym.
Peelingi drobnoziarniste zawierające często łupinki orzecha lub zmielone pestki brzoskwini czy moreli nadają się do cery normalnej i mieszanej, natomiast są wrogiem cery wrażliwej z popękanymi naczynkami(teleangiektazjami)
Peelingi gruboziarniste można stosować do cery tłustej,jednak nie przy stanach zapalnych,stosuje je się również w zabiegach na ciało.
Martwy naskórek można usunąć również przy pomocy maseczki typu Peel-Of oraz za pomocą zabiegów kosmetycznych w gabinecie.W zaciszu domowym znajdziecie sporo produktów naturalnych z których można sporządzić peeling np. cukier,kawa,płatki owsiane,migdały,orzechy,otręby,wystarczy dodać do nich wodę,mleko lub miód i peeling gotowy. Przy cerze suchej peeling wystarczy wykonać 1 raz w tygodniu,przy tłustej 2 razy. 
Jakie zabiegi polecam w gabinecie?
Wiosna to idealny czas,aby poddać się zabiegom z zastosowaniem kwasów w gabinecie.Do kosmetyczki warto udać się na serię zabiegów,które pomogą nam doskonale oczyścić cerę,złuszczyć ją i znacząco wpłynąć na jej wygląd.Polecane są zabiegi złuszczające z kwasami owocowymi lub innymi kwasami odpowiednio dobranymi do rodzaju cery, a także zabieg z użyciem mikrodermabrazji czy peelingu kawitacyjnego.Polecana jest także oxybrazja,która nadaje się również przy cerach wrażliwych i naczyniowych.Nie stosujemy kwasów w domu,jeśli nie mamy odpowiedniej wiedzy na ich temat,bo ich nieodpowiednie użycie może wyrządzić nam krzywdę na całe życie.Jest wiele przeciwwskazań do stosowania kwasów, o wszystkich powinna nas poinformować kosmetyczka jeszcze przed zabiegiem.Polecam również zabiegi sonoforezy,gdzie wtłaczamy w głąb skóry różne ampułki odżywcze,nawilżające czy rozjaśniające.
Krok drugi - nawilżanie i odżywianie
Po zimie naszej skórze brakuje porządnej dawki witamin,nawilżenia i odżywienia.W pielęgnacji naszej cery warto postawić na bardzo dobrze nawilżający krem na dzień,o lekkiej formule,która nada się pod makijaż,a także będzie chronić przed promieniowaniem UV,a już szczególnie musimy stosować filtry podczas kuracji kwasami,gdyż ochroni to skórę przed powstawaniem blizn i przebarwień.W kremach szukajmy takich składników jak: kwas hialuronowy,gliceryna,mocznik,koenzym Q10, ceramidy, które pomagają utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia i wzmacniają włókna kolagenu i elastyny.
Na noc stosujemy kremy odżywcze lub zamiast kremu preparaty bardziej skoncentrowane takie jak serum czy olejki do twarzy,które działają również antyrodnikowo.
Polecam również kremy na noc zawierające kwasy owocowe AHA,pomogą skórze oczyścić się,będą działać również złuszczająco,ujędrniająco,wygładzająco,nasze komórki w głębszych warstwach skóry będą stymulowane do odnowy.Taką kurację powinno się stosować ok. 3 miesięcy do dwóch razy w roku,najlepiej wczesną wiosną i jesienią,przy czym na dzień koniecznie stosujemy kremy z filtrem UV.
Serum działa znacznie lepiej niż krem i mimo bardziej skoncentrowanej ilości substancji aktywnych ma ono na ogół lżejszą konsystencję od kremu.Stosujemy kurację serum co najmniej 28 dni.Serum można stosować pod krem na dzień lub na noc samodzielnie.Szczególnie polecam serum zawierające Wit.C( do stosowania na noc), kwas hialuronowy,mocznik,kolagen,elastynę,witaminy czy olejki.Podczas snu nasza skóra najlepiej się regeneruje i wchłania aktywne składniki odżywcze.Dużą dawkę witamin i cennych kwasów tłuszczowych zafundują nam olejki,a zwłaszcza masaż twarzy wykonany przy ich pomocy,zdecydowanie krótki masaż zdziała więcej niż samo nalożenie olejku. Możemy wybrać olej arganowy, makadamia,olej z awokado,olej z pestek winogron czy nasion pomidora,wybór jest ogromny,warto dostosować olej do rodzaju naszej cery.
Dwa razy w tygodniu warto nałożyć na twarz maskę oczyszczająca, dotleniającą czy detoksykującą.Przed nałożeniem maseczki koniecznie zróbmy peeling.Polecam maski z minerałami i błotem z Morza Martwego,a także wszelkie glinki i maski algowe.Eliminują nagromadzone toksyny,odświeżają,poprawiają koloryt,ujędrniają i wzmagają krążenie podskórne,co pobudza komórki najgłębszych warstw skóry do odnowy,cera jest lepiej dotleniona i wygląda młodziej.Świetnie sprawdzą się również maseczki domowe jak np. maseczka z zielonego ogórka czy drożdży dla cery tłustej lub maseczka z awokado,banana czy siemienia lnianego do cery suchej,możliwości jest wiele i wcale nie trzeba przepłacać,wystarczy korzystać z darów matki natury.
Krok trzeci - dotlenianie organizmu i eliminacja toksyn
Musimy pamiętać,że czasem słoiczek kremu czy buteleczka magicznego serum nie zdziała cudów,jeśli nie zadbamy o nasz organizm od środka.Bywa często tak,że to co się dzieje niedobrego wewnątrz organizmu daje o sobie znać na zewnątrz na naszej skórze.Na wiosnę warto zadbać o odpowiednio skomponowaną dietę,tłuszcz ograniczamy, spożywamy sporą ilość warzyw i owoców, ograniczamy sól na korzyść ziół i dużo pijemy wody mineralnej,bo nawodnienie organizmu od środka to podstawa.Można rozważyć dodatkową suplementację witaminową.
Bardzo ważna jest eliminacja toksyn z organizmu i dotlenianie serca,tkanek,pomogą nam w tym sport i ćwiczenia ruchowe,spacery,jazda na rowerze,pływanie i wiele innych przejawów aktywności ruchowej. Zima była czasem kiedy człowiek więcej czasu spędzał na kanapie w domu,pora obudzić się ze snu zimowego i zacząć spędzać sporo czasu na świeżym powietrzu,dotleniamy się, poprawiamy krążenie i lepszy stan naszego ducha i ciała.
Krok czwarty- makijaż
Na wiosnę warto zrezygnować z ciężkiego podkładu,na rzecz lekkich rozświetlających i średnio kryjących.Podkład powinien ożywić twarz.Warto zainteresować się kremami BB,które nie tylko upiększają naszą cerę,ukrywają niedoskonałości,ale też pięknie ożywiają twarz,zwłaszcza te z efektem rozświetlającym.Przydatny będzie również puder mineralny,jest lekki i nie zatyka porów,pięknie wyrównuje koloryt cery i jest prawie niewidoczny na twarzy.

Moi drodzy,mam nadzieję,że artykuł okazał się ciekawy i przydatny? Czy macie już jakiś swój plan pielęgnacji cery na wiosnę?Może skorzystacie z rad zawartych w tym artykule,dajcie znać co o nim sądzicie?

Miłego weekendu Wam życzę:)
Basia


16 komentarzy:

  1. Ale się Basiu rozpisałaś :)- Świetne porady!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można by jeszcze tyle napisać...;) Mam nadzieję,że nie jest nudno ;)Dziękuję:*

      Usuń
  2. Bardzo przydatny post, dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo cenię sobie takie posty:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie mam w planach wybrać sie na kwasy:) teraz wiem ze to dobry moment

    OdpowiedzUsuń
  5. Kwasów raczej nie stosuję - nie lubię. Ale peeling, nawilżanie etc. lubię! Zaopatrzyłam się tez w lekki podkład, znaczy się chyba jestem gotowa :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio zaopatrzyłam się w glinkę białą, maseczkę algową i olejek arganowy, wszystko żeby zregenerować cerę po zimie :) Zapraszam do siebie na wiosenne rozdanie, w którym można zgarnąć Benetint od Benefitu i lakier z blogerskiej edycji Wibo: http://whitetheme.blogspot.com/2013/02/wiosenne-rozdanie.html :)

    OdpowiedzUsuń
  7. :) Widzę że prawidłowo podeszłam do sprawy, artykuł to potwierdza :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo przydatny artykuł:)trochę za rzadko robię sobie peeling twarzy, muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja obiecałam sobie robic więcej maseczek, ponieważ wiecznie wykręcam się zmęczeniem i brakiem czasu, a to przecież sama przyjemnośc!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatna notka :) Dziękuję za tyle informacji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny post ;) właśnie czegoś takiego szukałam ;) !

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny artykuł :) Nie wszystkie porady dla mnie, bo ja przez cały rok złuszczam się kwasami. Teraz jednak stwierdziłam, że potrzebuję czegoś więcej i na środę umówiłam się na peeling kawitacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo podobał mi się ten wpis, właśnie szukam nowych metod na wsparcie mojej skóry na wiosnę. Swoją drogą już cały ostatni punkt mogę odhaczyć ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zwykle fachowe porady Basiu:) ja musze zaopatrzyc sie w piling, bo moj ulubiony Herbalism Lush sie skonczyl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!