Bardzo Was przepraszam, że tak długo zwlekałam z tym tagiem, ale czasem brak mi czasu na cokolwiek, a w nocy zdjęcia wychodzą kiepsko.Wreszcie zmobilizowałam się, chyba jestem ostatnia, która odpowie na tego taga, ale ważne, że jest;-)Zapraszam wszystkie inne dziewczyny do zabawy, te które mają ochotę odpowiedzieć na TAG, bo jednak nie wszystkie lubimy takie zabawy;-)
Serdecznie dziękuję blogerkom, które przekazały mi tego taga:
No to zaczynamy:-) Moja kolekcja nie jest wielka, nie mam aż wielkiej mani kupowania, jak zużyję idę po następne lub inne,mam ograniczone wydatki, kto ma dzieciaczki wie o co chodzi;-)
Prawie wszystkie kosmetyki mam pochowane, wszystko w łazience,tak jest przy dzieciach, nauczyło mnie już życie, aby nie zostawiać nic na wierzchu.Oczywiście są wyjątki, ale są bezpieczne;-)
Na brodziku:-)
Przepraszam, nie zrobiłam jeszcze zdjęcia perfumkom, mieszkają w półce w meblach, a na wieszaku w łazience wisi suszarka i przybory jak szczotka itp. Nowe kosmetyki czekają na swoją kolej w pudełku.
Pozdrawiam!
mnostwo tego masz! :) a kochana, gdzie kupilas te 3 kolorowe pojemniczki z 5 fotki? sa swietne! duzo za nie dalas?
OdpowiedzUsuńKOSMETASIuU były kiedyś w biedronce,coś k. 20 zł,sama żałuje, że tylko 1 zestaw wzięłam:-)
OdpowiedzUsuńMam podobne szufladki tylko w innych kolorkach - jeśli jeszcze takich szukasz to są w wieelu hipermarketach - widziałam w Realu, Tesco, Castoramie. Zwykle po ok. 27 zł, ale bywają promocje :)
OdpowiedzUsuńFajna kolekcja, ja też raczej nie składuję większych zapasów tylko zużywam (oczywiście nie dotyczy to kolorówki ;))
Ja też zastanawiałam się nad kupnem tych szufladek, jednak doszłam do wniosku, że nie są mi one niezbędne. Jednak, że jesli ktoś ma taką potrzebę ze względu na duża ilość (chodź i w nie tylko w tedy ) to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych ze względu na tę samą pasję :) KOSMETOLOGIA <3 i zapraszam serdecznie na mojego bloga
http://makeupeu.blogspot.com/
Duże tego masz
OdpowiedzUsuńDla mnie taki porządek byłby rajem! Osobiście preferuję mieć wszystko na półkach, pościskane bez żadnych opakowań a kosmetyki kolorowe w jednym dużym pojemniku - dobra, ja tak mam i nie daję już rady ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.window-on-the0fashion.blogspot.com
Ladna kolekcja:)
OdpowiedzUsuńBasiu wcale nie jest tego tak mało :)
OdpowiedzUsuńTeż mam kolorowe szufladki, jedne też kupiłam w biedronce, a drugie w castoramie - też za około 20zł :)
wow, dużo tego masz : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam te proszki do kąpieli z tej krowu (zdj. 7)
zapraszam do mnie: http://homoserek.blogspot.com/
dodasz do obs? : )
Calkiem spora kolekcja ;) przynajmniej w porownaniu do mojej :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja:)
OdpowiedzUsuńdużo tego masz :D
OdpowiedzUsuńzerknij na mój tag, to zobaczysz ile ja tego mam :D
też mam takie szufladki, ale w innym kolorze;) baardzo fajna organizacja;)
OdpowiedzUsuńKuferek wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńKuferek mi sie podoba
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze widzę paletkę NYX ode mnie? :D Jak Ci się sprawuje?
OdpowiedzUsuńDziewczyny, nie jest tego dużo, w rozsadku;-)
OdpowiedzUsuńkuferek sprawdza się idealnie gdy jade kogoś malować:-)
vexgirl tak te od ciebie:-)Sprawdzają sie super, używałam przy ostatnim makijażu Zuzanny, nie sypią się, swietnie przyklejają do cieni i cudnie błyszczą, jestem na tak:-)
jest porządek i wszystko ma swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zagospodarowane miejsce ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dużo produktów a jednocześnie wszystko ładnie poukładane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
te szufladki - bo widzę że żałujesz że kupiłaś tylko jedną - są w leroy merlin też za 20zł :))
OdpowiedzUsuńImponujące zbiory :) Rozmarzyłam się... ;)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :) ja właśnie planuję w niedalekiej przyszłości przeprowadzić swoje kosmetyki do kolorowych szufladek :) piękny kuferek-marzy mi się taki ;) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńniezły pomysł na przechowywanie kosmetyków
OdpowiedzUsuńBlog super
Dodałam cię do obserwowanych
Licze na to samo
ale to od ciebie zależy
mój link : http://thesidka20poleca.blogspot.com/
faktycznie - przy dzieciach trzeba uważać :) mój chrześniak najbardziej lubi smarować buzię pastą do zębów i udawać, że się goi. nie pogardzi również wypiciem płynu micelarnego :) także lepiej wszystko pochować, żeby nie kusiło.
OdpowiedzUsuń