Jakoś tak ostatnio mnie korciło,aby zamówić sobie jakieś pędzle,chciałam kupić syntetyczne z Everyday Minerals,które mam sprawdzone,ale tyle naczytałam się o pędzlach Hakuro,że postanowiłam sama przekonać się,czy warto je mieć. I co ja Wam powiem? Hmm,mam troszkę mieszane odczucia co do tych pędzli.Ale po kolei...
Zakupiłam dwa pędzle. Pędzel H13 tzw. jajeczko do rozświetlacza oraz konturowania twarzy i pędzel H24 do różu/bronzera.
Producentem pędzli jest firma Hakuro
Symbol produktu H13
Długość rączki 14,5 cm
Długość włosia 3,5 cm
Średnica włosia pędzla 1,7 cm
Włosie naturalne- kozie
Trzonek drewniany
Pędzel Hakuro H13 jest idealny do nakładania rozświetlaczy na szczyty kości policzkowych. Może być stosowany do nakładania różu lub kosmetyków brązujących,gdyż umożliwia precyzyjne konturowanie. Rozprowadza produkt nie pozostawiając smug.Podobno nie gubi włosia? Hmm, jasne...
Jeżeli chodzi o ten pędzel,to jestem nim troszkę zawiedziona.W sumie sprawdza się fajnie,bo idealnie dopasowuje się pod kość policzkową i można nim fajnie wymodelować buzię.Włosie jest ułożone w kształt takiego jajeczka,co ułatwia znacznie modelowanie naszej twarzy,ale, no właśnie jest wielkie ale....
Co do jakości,to nie jest najlepsza, od samego początku leci z niego włosie i to nie jeden czy 2 włoski,a cała masa,wręcz łamią sie podczas rozcierania,czego efektem jest pozostawanie włosia na naszej twarzy,jest to denerwujące,bo dzieje się tak za każdym razem gdy go używam,a myślałam,że to chwilowo.No cóż...
Z drugiej strony pędzel spełnia swoje zadanie,ale spodziewałam się,że będzie lepszy i milszy,bo włosie nie jest takie miłe do jakiego jestem przyzwyczajona,jest takie spreżyste,przy czym dobrze rozciera kosmetyk.Przypuszczam,że jeśli w takim tempie będzie gubił włosie,to niedługo pozostaną z niego fragmenty.Gdyby był milszy i jakościowo lepszy,to zapewne byłabym szczęśliwa,że go mam.Aktualnie stosuję go raczej do rozświetlaczy,bo wtedy mniej gubi włosia,gdyż nie manewruję nim tyle co przy rozcieraniu bronzera.
Drugi pędzel Hakuro H24 już jest o niebo lepszy:-)
Producent Hakuro
Symbol produktu H24
Długość rączki 15 cm
Długość włosia 3,3 - 2 cm
Średnica włosia pędzla 2 cm
Włosie syntetyczne
Trzonek wykonano z naturalnego drewna pomalowanego na czarno.
Pędzel Hakuro H24 wykonany został z wysokiej jakości trójkolorowego włosia syntetycznego.Bardzo miękkie włosie, ułożone w lekko spłaszczonej skuwce, przycięto po skosie. Stanowi on idealne narzędzie do rozprowadzania wszelkich pudrów brązujących, róży, rozświetlaczy.Tutaj się zgadzam,robi to bardzo przyzwoicie.
Pędzel Hakuro H24 bardzo mi przypasował.Przepraszam,ale już przed zdjęciem nie zdążyłam go wyprać.Pędzel ten w przeciwieństwie do powyższego jajeczka, nie stracił żadnego włoska ani podczas użytkowania,ani po praniu,nie odkształca się,jest bardzo,bardzo milusi w dotyku i bardzo lubię nakładać nim róż, a także bronzer.Jakościowo jest wiele lepszy od H13,a to przecież ten sam producent.
Pędzelki wizualnie wyglądają fajnie i są lekkie,wygodne w użytkowaniu.
Generalnie polecam H24,chyba wolę włosie syntetyczne od naturalnego,szybciej schnie, H13( jajeczka) napewno nie kupię ponownie.
Cena H13 jak i H24 mieści się w granicach 26zł
A jakie Wy macie doświadczenia z pędzlami Hakuro,polecacie jakiś konkretny?Albo odradzacie?
ja bardzo polubiłam h24 - to mój pierwszy pędzel z Hakuro i chyba jeszcze coś dokupię. :)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane odczucia,dobrze wcześniej poczytać o pozostałych pędzelkach,aby się nie rozczarować,ja miałam nadzieję,że jakość H13 została polepszona,a tu lipa...
UsuńMarzą mi się jakieś pędzelki z Hakuro, np. ten h13.
OdpowiedzUsuńHelen nie polecam Ci H13,chyba,że lubisz zbierać włoski ze swojej twarzy,gubi włosie strasznie,ja się rozejrzę jeszcze za podobnym z Maestro,może jakościowo będzie lepszy...:-)czasem lepiej dołożyć kilka złotych,ja żałuję,że go kupiłam..;-)
UsuńDokładnie, mój H13 również od samego początku gubi włosie i tak bez ustanku. Myślałam, że może po pierwszym praniu mu przejdzie i wyleci to, co już musiało, ale dalej lipa :/ Kupię H24 dzięki Waszym recenzją, dziękuję :)
UsuńNigdy nie miałam pędzli Hakuro. H24 zachęca :)
OdpowiedzUsuńI ten lubię:-)
UsuńNie mam w swojej kolekcji jeszcze pędzla-jajeczka. Myślałam, żeby sprawić sobie Hakuro właśnie, ale teraz o już chyba trzeba będzie się jeszcze zastanowić...
OdpowiedzUsuńMagdo,on ujdzie,ale nie jest fajny,spodziewałam sie innych wrażeń, nie wiem,poczytaj,może tylko ja mam takie odczucia?
UsuńJa jestem akurat zadowolona z moich pędzli Hakuro ;) nie wiem jak wcześniej mogłam wykonywać makijaż bez H55 czy H70... Cały czas rozważam możlwiość zakupu jeszcze kilku pędzelków, w tym na pewno jakiegoś z syntetycznym włosiem - trzeba przyznać, że są cudowne w dotyku ;d
OdpowiedzUsuńja też jestem zadowolona,ale akurat z H24 i też jeszcze myślę nad innymi:-)
UsuńMam kilka pędzli Hakuro, w tym H13 :-) Owszem - na początku gubił włosie, ale po wymyciu całkiem przestał. Proponuję, abyś pędzelek wykąpała w szamponie dla dzieci. Może sytuacja się polepszy :-) Oby :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOn już był kąpany kilka razy w szamponie dla dzieci,bo takie zawsze mam pod ręką i włosie się nadal łamie:-(Nie jest też jakiś przyjemny,albo poprostu trafiłam na taki?Żałuję,ale narazie się nie spisuje,mam pędzel z EDM ponad 2 lata i niedawno zepsuła się rączka,a włosie zostało nadal nietknięte,mąż mi skleił pędzeli nadal mi służy:-)
UsuńNie mam ani jednego pędzla Hakuro, ale planuję zakup już za nie długo ;)
OdpowiedzUsuńpoczytaj pierwsze troszke,zanim się porwiesz:-)
UsuńCo do H13 zgadzam się z Tobą w zupełności. H24 jeszcze nie było mi dane testować aczkolwiek zastanawiam się nad jego kupnem :)
OdpowiedzUsuńmyślałam,że tylko ja mam takie odczucia;-)
UsuńMam H54 , który bardzo lubię i planuję nie długo zamówić inne pędzle z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze coś ogólnie na temat pędzli. Wiem, że MAC, SIGMA czy MAESTRO to firmy z tzw. górnej półki, ale dla mnie wydać więcej niż 30 zł. za pędzel do pudru to grzech :-) Oprócz HAKURO mam kilka pędzli LancrOne. Może nie są mega dobre jakościowo i takmilutkie jak HAKURO, ale DuoFibre czy te do blendowania i nakładania cieni polecam z całego serca. A cena zachęca jak nie wiem co ;-) Pędzle Lancrone są dostępne na allegro :-)
OdpowiedzUsuńO,dziękuję za polecenie.Ja też nie zamawiam pędzli Maca czy Sigmy,od Maestro mam chyba 2,ale mam 3 pędzle z Everyday Minerals,flat top i kabuki,oraz do podkładu i nie żałuję,że zapłaciłam za nie ponad 30zł,służą mi prawie 3 lata,dwa ponad grubo i nic się z nimi nie dzieje,nie gubią włosia i są najmilszymi pędzlami jakie miałam:-)Rozejrzę się za tymi Lancrone,spróbowac można:-)dzięki:*
UsuńBasiu, gdzie mogę zakupić pędzle EverydayMinerals? Te pędzelki z Lancrone, o których wspomniałam (szczególnie DuoFibre i do blendowania) są super. Kupiłam je jako pojedyncze pędzle. Natomiast takie z zestawu (najtańszego na allegro) nie zachwyciły mnie ze względu na fakt, ze są zbyt miękkie i mają zbyt długie włosie przez co ciężko nimi nałożyć precyzyjnie cienie. Do niewypałów zaliczam też pędzel do pudru, własnie z tego taniego zestawu. Włosie się sypie jak cholera ;-) Ale pędzle numerowane, pojedyncze - są super :-) Co do Hakuro H13 - musiałam trafić na egzemplarz z dobrej partii pędzli :-) Uff... :-)
UsuńKochana ja pędzle zamawiałam jeszcze na wizażu,jak Cathy organizowała zamówienie zbiorowe z EDM,bo bardziej się opłacało,obecnie widziałam na allegro te pędzle,ale prawdopodobnie są też ich tańsze odpowiedniki właśnie z Lancr0ne -Sunshade Mineral:-)
UsuńO proszę :-) Dziękuję :-)
Usuńnie ma za co:*
UsuńOstatnio też zaopatrzyłam się w pędzle Hakuro. Jestem nimi zachwycona.
OdpowiedzUsuńo to fajnie,nie ma nic lepszego jak zadowolenie z zakupu:-)
Usuńoj to mnie zasmucilas ;/ od dawna wlasnie polowalam na ten H13, ale widze, ze chyba bede musiala kupic ten z Maestro (jest podobny taki jajowaty, ale nie pamietam teraz nazwy). Mam kilka pedzli Maestro, ktore kupilam rok temu i z zadnego nic mi nie leci, wiec polecam :)
OdpowiedzUsuńMój H13 od początku nic nie gubił - ani podczas pracy na twarzy ani podczas prania. Po 2 miesiącach użytkowania jest dalej jak nowy - może u Ciebie to kwestia felernego egzemplarza?
OdpowiedzUsuńWiec jesteś szczęściarą:D Ale nie ja jedyna mam takie spostrzeżenia;-)
UsuńJa mam zestaw pędzli LancrOne i teraz przymierzam się do kupna pojedynczych z Kozłowskiego i Hakuro, ale jeszcze muszę przemyśleć, które :)
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nigdy nie miałam tych pędzli z Hakuro...wydaje mi się że są b.podobne do lancrone ...też lubię włosie syntetyczne :) jest naprawdę mięciutkie...ale jednak te z naturalnego są dobre do nakładania cieni
OdpowiedzUsuńNie znam tych pędzli, ale może trafił Ci się jakiś feralny egzemplarz, skoro tak z niego leci włosie...
OdpowiedzUsuńByć może,w każdym razie ponownie napewno nie kupię;-)
Usuńchyba najlepiej przekonac się na własnej skórze:-)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze pędzli z hakuro :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie przywiązuje uwagi do pędzli, mam dwa do pudru i różu :P
planuje zakup pędzli i zastanawiam się właśnie nad hakura bo bardzo wiele pozytywnych opini o nich slyszalam:)
OdpowiedzUsuńplanowałam kupic pierwszy ale jesze nie kupiłam , kupiłam z elfa i też jest fajny
OdpowiedzUsuńMaestro Modelage ze Złotej Kolekcji będzie lepszy, ale niestety droższy i już nie tak miękki. Też mam H13 i gubi włosie. Z pędzelkami Hakuro jest dziwna sprawa - albo są super albo beznadziejne.
OdpowiedzUsuńświetnie to ujęłaś:-)
Usuńnie miałam żadnego z tej firmy
OdpowiedzUsuńmam takie jajeczko z Maetro, nie gubi włosia :)
OdpowiedzUsuńteż zastanawiałam się nad nim,ale wzięłam to z Hakuro i klops...
Usuńszkoda :(
UsuńMnie strasznie kusi jakikolwiek pedzel z hakura- o tak zeby sprawdzic na co je stac. H13 bardzo mi sie podoba i wlansie takiego ksztaltu poszukuje. Jeszcze bym chciala round flat top nie pamietam numerka.
OdpowiedzUsuńKupie i zobaczymy jak sie sprawdza.
mam nadzieję,że trafisz na ten lepszy egzemplarz,bo sam kształt pędzla jest naprawdę fajny i spełnia swoje zadanie:-)
UsuńMialam ochote na pedzle z Hakuro ale jakos pozniej braklo okazji. Zrbilam sobie zestaw z EDM, Coastal Scents, Zoevy, Blusche i....tak zostalo:)))
OdpowiedzUsuńHexxano też lubię pędzle EDM,mam też kilka z CS,ale robią się troszkę drapiące,ale przeszły juz sporo i nadal się trzymają dzielnie:-)
UsuńMiałam ochotę na H13, ale skoro gubi włosie to cieszę się, że go nie wzięłam. Mam H24- jakby miał więcej włosia to bym się nie obraziła
OdpowiedzUsuńfakt,mogłoby być gęstrze,ale mi tam odpowiada:-)
UsuńZ mojego H13 prawie nic nie wypada... zależy chyba od serii...
OdpowiedzUsuńszczęściara!
Usuńja to mam jeszcze Hakuraki, które były dostępne w zestawie ;) niestety już dogorywają i przerzuciłam się na EcoTools, ale szukam właśnie takiego jajeczka i chyba ost. wrócę do Hakuro :)
OdpowiedzUsuńEcoTools sa takie milusie,tzn. tak wyglądają,marzy mi się ten pędzel do bronzera:-)
UsuńCiekawa recenzja, wcześniej słyszałam same ochy i achy:) Zastanawiam się właśnie nad wyborem, czy kupić Hakuro, czy Maestro.
OdpowiedzUsuńzdania są chyba podzielone,piszę swoje spostrzeżenia,może akurat trafisz na ten lepszy egzemplarz,ale to jak ruletka:-)
UsuńH13 mam i bardzo lubię. Ale ostatnio, czyli po ponad roku używania chyba zaczął gubić włosie :(
OdpowiedzUsuńU mnie gubi włosie od początku i cóż taki los,mam chyba pecha co do serii...skoro są osoby w 100% zadowolone,to ja jestem w tej mniejszości niezadowolonych co do H13;-)
UsuńMam H13 i tak jak uwielbiam jego kształt, tak do szewskiej pasji doprowadza mnie wyłuskiwanie z podkładu czarnych połamanych elementów włosia.
OdpowiedzUsuńKasiu zgadzam się z Tobą,właśnie o to chodzi dosłownie;-)Kształt super,jakościowo do bani...
UsuńOjj, to szkoda, że H13 tak gubi włosie :( mam na te pędzle ochotę od dłuższego czasu, czekam tylko na przypływ gotówki :)
OdpowiedzUsuńtosamo czytałam o H13, dlatego przy wyborze pędzli zdecydowałam się na H24. W sumie, dochodzę do wniosku, że większość naturalnych pędzli tych do twarzy szybciej gubi włosie, robi się sztywne niż syntetyki;)
OdpowiedzUsuńKurczę no ja nie korzystałam nigdy z tych pędzli ale miałam na nie chrapkę. Że gubi tak włosie to masakrA:( ;/ to chyba jest najgorsze co mkoże by w pędzlach.
OdpowiedzUsuńExtension beauty Absolutnie się nie zgodzę. Mam pędzle z naturalnego włosia- Erdesa. One są po prostu genialne ! Włosie zaczęło mi się łamać i wypadać po 2 latach bardzo intensywnego używania. Po za tym np. jeszcze pędzle Kozłowskiego z naturalnego włosia również są świetne. Włosie trzyma się trzonka idealnie i siedzi na miejscu tak jak powinno.
:))
nie miałam Hakuro, ale wiele razy je oglądałam u koleżanek. Moim zdaniem są kiepskie
OdpowiedzUsuń