Głównym bohaterem posta będzie tym razem Polska papka do cery trądzikowej firmy
według receptury MGR Jadwigi Użyczyn
Skład:Aqua, Kaolin, Alcohol, Zinc Oxide, Talc, Camphor
JADWIGA Instytut Kosmetyczno-Medyczny laboratorium bioodnowy powstał w 1967 roku, założony przez panią mgr Jadwigę Użyczyn Marszewską.W 1994 opatentowała zestaw preparatów kosmetycznych złuszczających do pielęgnacji skóry, zwłaszcza skóry twarzy zwany Polskim Peelingiem Ziołowym , napewno słyszałyście o nim, a jeśli nie to zapraszam do poczytania na stronie producenta
Moja przygoda z firmą Jadwiga zaczęła się w szkole, nie zaskoczę Was, poznałam tam wiele bardzo dobrych polskich marek, a wcześniej mało o nich słyszałam.Przejdźmy do meritum sprawy:-)
WEDŁUG PRODUCENTA :
DZIAŁANIE:
preparat aktywnie antybakteryjny, nie drażni, nie uczula. Posiada wybitne działanie odtłuszczające, przeciwzapalne, przeciwtrądzikowe; normalizuje funkcje skóry tłustej, z pryszczami. Zmniejsza przebarwienia i blizny potrądzikowe, powoduje zwężenie nadmierne rozszerzonych ujść gruczołów łojowych.
ZASTOSOWANIE:
ZASTOSOWANIE:
punktowo na zmiany na skórze, raz lub kilka razy dziennie; płaszczyznowo na noc na skórę twarzy lub ciała po umyciu skóry i stonizowaniu tonikiem; na dzień można połączyć papkę z maseczką bionawilżającą z Jadwigi.
Teraz może napiszę kilka swoich spostrzeżeń:-)
Za cenę 24 zł, otrzymujemy 30 ml papki. Opakowanie jest plastikowe z takim dzióbkiem, przez który nalewamy sobie preparat na zmiany trądzikowe.
Dla mnie jest on mało wygodny, wyciskam papkę na palec jeśli nakładam na całą buzię na noc, a bezpośrednio z aplikatora na pojedyńcze wypryski.
Przed użyciem musimy dobrze wstrząsnąć, aby produkt się wymieszał . Jedynie zastrzeżenie mam do konsystencji, mogłaby być troszkę gęstsza. Konsystencja ta to raczej nie jest papka, ja bym nazwała ją płynną emulsją, po nałożeniu na twarz troszkę ją bieli i natychmiast zasycha, nic mi się potem nie osypywało.
Zapach jest dość specyficzny, wyczuwam w nim jakby siarkę, przypomina mi ona z apteki wycofany już
Acne Sulph . Czasem zapiecze, jak kładę na miejsca chorobowe, jednak nie podrażnia i nie pozostawia skóry zaczerwienionej. Po kilku dniach użytkowania stwierdzam, iż papka świetnie leczy zmiany trądzikowe, poprawiła stan mojej cery, nie zasiała spustoszenia,bolące wypryski zmniejszyły się, pomaga w upłynnieniu wydzieliny zebranej w krostce. Dobrze się zmywa, nie jest tłusta , nie wysusza mocno skóry, wydajna i niedroga. Mojej skórze służy jak najbardziej. Pomogła mi również w krostkach na ramionach, a także po depilacji, kiedy pojawią mi się krostki wynikające z problemu wrastania włosków.
Po nałożeniu jej na noc, moja skóra w ciągu dnia nie przetłuszcza się tak bardzo, pory są lekko ściągnięte. Jestem naprawdę zadowolona z tego produktu i wiem, że poratuje mnie kiedy będzie potrzebne SOS.To oczywiście moja opinia.
Po nałożeniu jej na noc, moja skóra w ciągu dnia nie przetłuszcza się tak bardzo, pory są lekko ściągnięte. Jestem naprawdę zadowolona z tego produktu i wiem, że poratuje mnie kiedy będzie potrzebne SOS.To oczywiście moja opinia.
Minusem też jest dostępność, ale bez problemu zakupicie ją tutaj
A może słyszałyście już o papce, chętnie poczytam czy Wam się sprawdziła, piszcie:-)
P.S Niedługo poczytacie jeszcze o naturalnym pudrze i maseczce borowinowej Jadwigi na twarz:-)
Pozdrawiam Basia
Ja o firmie Jadwiga również usłyszałam w szkole, moja nauczycielka bardzo zachwalała ich kosmetyki, a zwłaszcza Polski Peeling Ziołowy :) niestety nie miałam jeszcze okazji nic od nich przetestować, ale Twoja recenzja jest tak kusząca, że teraz mam ochotę na na papkę ;)
OdpowiedzUsuńOlu, jestem naprawdę zadowolona z tej papki, bo leczy, a nie wysusza bardzo skóry, pomimo alcoholu w składzie:-)
OdpowiedzUsuńto jest mistrz swiataaa po prostu
OdpowiedzUsuń:D
Panią Jadwigę miałam szansę poznać osobiście na kongresie kosmetycznym w Krakowie, to osoba ,której pasją jest głównie walka z problemami cery, tworzenie najnowszych i bezpiecznych receptur kosmetycznych, jeśli masz problemy z cerą spróbuj znaleźć gabinet kosmetyczny ,który wykonuje piling głębokiego złuszczania właśnie Jadwigi Użyczyn, jest on o połowę tańszy od neodermy a efekt wydaje mi się osobiście dużo lepszy, informację znajdziesz na jej stronie internetowej lub dzwoniąc bezpośrednio to osoba bardzo ciepła i z ogromną wiedzą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Milko dziękuję za informacje:-)Tak się składa, że sama mam wykształcenie kosmetyczne i peeling pewno na jesień sama sobie zrobię:-)Już o nim myślałam;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedze z ta papką na buzi i zachwycam się że coś może być aż tak skuteczne. Wczoraj na noc nałozyłam pierwszą punktową warstewke, a dziś już tylko poprawiam :D
OdpowiedzUsuńNajgorzej z tą dostępnością :( Ale chyba i tak będę musiała w nią zainwestować przy moich problemach skórnych ;)
OdpowiedzUsuń