poniedziałek, 1 października 2012

O pewnym kalendarzowym nabytku...:-)

Witam poniedziałkowo:-)
Dzisiaj wyjątkowo nie chciało mi się wstać z łóżka,tak szaro za oknem,ale cóż zrobić,pobudka o 6-tej jest obowiązkowa,codziennie tak wstaje i wyprawiam synków do szkoły,w tym roku wszystko podwójnie,bo mój młodszy 5 letni Konradek zaczął zerówkę:-)
                                                       
A teraz przejdźmy do tego,co chciałam napisać;-)W tamtym tygodniu zobaczyłam na blogu Iwetto, cudny,torebkowy kalendarz,który był dodatkiem do Zwierciadła.Strasznie mi się spodobał,mam słabość do takich ornamentowych wzorów...Szukałam i szukałam i udało mi się go kupić,właśnie z tym wzorem,który chciałam.Bardzo lubię takie kalendarze,idealny do torebki,więc zawsze mogę go mieć przy sobie,jest to bardzo przydatna rzecz,pomaga ogarnąć wiele spraw,można w nim równiez robić różne zapiski,bo są do tego przeznaczone strony.Bardzo podoba mi się jego wykonanie,oprawa jest twarda i gumka zabezpiecza przed otwarciem.
Jak Wam się podoba?
Jak dla mnie uroczy i oryginalny wzór.
Być może uda Wam się jeszcze gdzieś go dorwać;-)
Drugi wzór w bardziej folkowym stylu:-)

Po lewej stronie data itp po prawej miejsce na notatki

Fajnie,że czytając blogi innych,można coś fajnego podpatrzeć i zainspirować się,oczywiście wiąże się to z chęcią zakupów,kuszeniem,na szczęście gazeta z kalendarzem kosztowała tylko 11.90 zł,więc mój portfel nie ucierpiał za wiele;-)Iwetto fajnie,że podzieliłaś się z nami informacją o zakupie,dzięki temu,mam teraz swój śliczny kalendarz:-)Pozdrawiam

50 komentarzy:

  1. Ale fajnie mają Twoje dzieci :) Ja od najmłodszych lat musiałam się sama do szkoły szykować, klucz na szyję i się maszerowało :) A zawsze zazdrościłam koleżankom, które miały w domu mamę albo babcię, co je wyprawiały do szkoły...

    Kalendarz bardzo fajny :) Podoba mi się ten wzór!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się, ja też tak z kluczem na szyi chodziłam ;)

      Usuń
    2. Bello ja też maszerowałam od podstawówki do szkoły średniej,nie mieliśmy samochodu,teraz mój starszy wraca na nogach,do szkoły mamy dość daleko,a na 7:30 zawożę młodszego,więc i jego zabieram;-)Te plecaki są teraz tak ciężkie,że szkoda mi jego kręgosłupa,ale jak trzeba to chodzi sam;-)Wstaję wczesnie,bo muszę jeszcze napalić,żeby było ciepło w domu,śniadanie,ja muszę się ogarnąć i tak czas schodzi;-)

      Usuń
    3. też nosiłam klucz na szyi:) czasem zazdrościłam innym koleżankom, ale miałam też więcej luzu, robiłam co chciałam;)

      kalendarz fajny, ale chyba poczekam na inne wydania;)

      Usuń
  2. Iwetto skusiła nie tylko Ciebie, ja mam za jej sprawką ten drugi, folkowy wzór :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też fajny,ale ten mi się bardziej podobał i tylko ten był;-)ogólnie w srodku też fajnie pomyślany;-)

      Usuń
  3. Ja mam ten drugi wzór kalendarzyka :) Jest równie śliczny ;)

    Mimo iż moja 16letnia młodzież mogłaby robić wszystko sama to nadal wyprawiam jedno i drugie do szkoły :)
    Wstaję przed nimi, robię śniadanie, szykuje drugie śniadanie na wynos ;) Moja mama tak robiła i ja postanowiłam kontynuować tradycję :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie znów Ś.P tata,nawet jak chodziłam do liceum to zawsze wstawał wcześniej i mogłam liczyć na kubek ciepłego kakao czy herbaty i jajecznicę,nigdy tego nie zapomnę,moje dzieci też bardzo lubią jak im coś szykuję,ale pochwalić się też mogę,że nawet mój 5 letni Konradek umie zrobić sobie sam herbatę i kanapkę,są samodzielni,ale mi sprawia przyjemność zrobienia im czegoś pysznego:-)Pozdrawiam również:-)

      Usuń
  4. Faktycznie śliczny kalendarz. On jest już na 2013 rok? Czy może akademicki 2012/2013?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vex jest pażdziernik,listopad i grudzień,ale typowo na 2 stronach,od stycznia idzie już kartkami i miejscem na notatki tak jak pokazałam;-)

      Usuń
  5. bardzo fajny wzorek...bardzo kobiecy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wpadł mi w oko ten kalendarz, chyba też kupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja koniecznie muszę zaopatrzyć się w kalendarz, ale taki na rok akademicki... lubię mieć wszystko zapisane, wtedy przynajmniej o wszystkim pamiętam:)) a ten jest super, szkoda tylko że na 2013 dopiero, bo i format i wygląd ma świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny, niech Ci dobrze służy.

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny pomysł, że jest strona na notatki, jak go jeszcze znajdę to też na pewno kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  10. kalendarzyk faktycznie sliczny.... ja tez czytajac blogi -sporo podpatruje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. BArdzo ładny kalendarz,również lubię takie torebkowe kalendarze:)
    Twoje dzieci mają z Tobą bardzo dobrze:)Razem z moimi siostrami zawsze same robiłyśmy sobie śniadanie i maszerowałyśmy na autobus, nie zawsze razem:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz ogólnie dzieci mają dobrze,choć uważam,że czasem rodzice za bardzo wyreczaja dzieci,ja staram się też,aby same od siebie też się wykaały;-)

      Usuń
  12. bardzo ładny, poszukam jak będę wracała z pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdybym tylko była w PL już byłby mój-jest uroczy :D
    Ps. Dziękuję kochana za przemiły komentarz, który zostawiłaś pod moim postem...jest mi bardzo miło :*
    Pozdrawiam ciepło i czekam na kolejne notki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz za co dziękować,piszę to,co widzę;-)Buziaki i pozdrowienia

      Usuń
  14. o jaki fajny
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Hehehe właśnie dzisiaj kupiłam sobie ten sam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny kalendarz, może uda mi się jeszcze dorwać gazetkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też potrzebuję jakiegoś kalendarza :) I dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny ten kalendarz, zastanawiałam się nad jego zakupem, jednak ma trochę za mało miejsca na notatki- lubię dużo pisać w kalendarzu :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie rano zawsze ratuje ciepła herbatka cytrynowa :). Kalendarz ma rzeczywiście ładną okładkę :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Cieszę się że udało Ci się go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny kalendarz ! Skusiłabym się na taki, chociaż jakby się głębiej zastanowić dla mnie praktyczniejsze są szkolne kalendarze , a niżeli takie na dany rok ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny ten kalendarz, nie ma to jak papierowy, klasyczny.

    OdpowiedzUsuń
  23. Też miałam ochotę na ten kalendarzyk. U mnie jest on łatwo dostępny, ale ja kupuję regularnie Twój Styl, a w nim też w najbliższym numerze będą kalendarzyki w trzech pięknych wzorach do wyboru :) A z ich kalendarzyków korzystam już od lat, z wyjątkiem na ubiegłoroczny ze zwierciadła - ale to ze względu na okładkę z Audrey ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne są te kalendarze. Od razu się w nich zauroczyłam, chociaż wybrałam ten drugi wzór.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. fajny, fajny, ale do mojej torebki za pstrokaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładny też go oglądałam , ale niestety co roku dostaję kalendarz z dedykacją od mojego męża i z tego też względu nie kupiłam tego cacuszka :(

    OdpowiedzUsuń
  27. O, a ja dzisiaj zupełnie przypadkiem kupiłam taki sam zestaw z kalendarzem :D Wchodzę tutaj, a tu Zwierciadło :) Podoba mi się kalendarzyk, chociaż tegoroczny Avanti był zdecydowanie praktyczniejszy :) Tutaj jest moim zdaniem za dużo zbędnych udziwnień w środku :D Np. cały miesiąc w kratkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam takie kalendarze. Rzeczywiście z nich korzystam. Notuję w nich wszystkie ważniejsze wydarzenia, planuję dzień. Lubię kwiatowe motywy i teraz będę polowała na "Zwierciadło". Przez to, że z gazet wyjmują dodatki, to nawet nie wiedziałam, że w tym miesiącu jest takie cudo;)

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo fajny ten kalendarzyk.. uwielbiam takie 'zamykane' na gumkę, bo nic sie nie otwiera kiedy nie powinno :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Też by mi się przydał taki kalendarzyk:) Lubię praktyczne dodatki do gazet:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz,sprawia mi to wielką radość i daje znak,że czytacie moje posty:-)
Proszę nie zostawiaj linków do swojego bloga i reklam,bo Twój komentarz wyląduje w spamie!