Jestem dzisiaj strasznie podekscytowana:-) Od jakiegoś czasu, mój mąż szykował dla mnie niespodziankę...Wiedziałam tyle,że będzie to krzesło do malowania, w trosce o mój kręgosłup,abym nie musiała się zginać przy malowaniu klientki:-) Dzisiaj wreszcie je zobaczyłam, jest PIĘKNE!
Nie chwaląc się, bardzo doceniam zdolności mojego męża z zawodu stolarza, krzesło wykonane własnoręcznie, z własnego materiału.Ja jestem zachwycona,prawda,że miła niespodzianka?
Krzesło jest wygodne dla klientki i funkcjonalne,lekkie i składa się:-)Wystająca część jest regulowana,można podepszeć głowę,a na nogi jest podnóżek:-)
Oto moje cudeńko:-)
Jak Wam się podoba:-)???
Basia:-)
jest cudowne! przepiękny kolor materiału :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)Kolor piękny i fajny materiał,bo zmywalny:-)
Usuńale masz zdolnego i kochanego męża :) ciekawe, czy to krzesełko jest wygodne, chętnie bym na nim zasiadła :D
OdpowiedzUsuńBardzo wygodne,jest podpórka pod nogi,krzesło wspiera kręgosłup w odcinku krzyżowym,podpiera też szyję lub głowę, w zależności jak je ustawię,bo ta wystająca część jest regulowana:-)
Usuńfajne :P też muszę jakies takie krzesło nabyć
OdpowiedzUsuńW domu idealne:-)
UsuńNooo fajne krzesełko :P
OdpowiedzUsuńOjoj. Bardzo ładne! :) Super niespodzianka. :)
OdpowiedzUsuńTy to masz męża zdolnego i kochanego :)
OdpowiedzUsuńPiekna niespodzianka:))
OdpowiedzUsuńzdolnego męża masz!!! rewelacja:)
OdpowiedzUsuńBasiu, ale masz super zdolnego i kochanego męża! :) Krzesło jest fantastyczne, obicie ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńsupeeeer! :) też jestem kosmetyczką ;) uwielbiam to! :))
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i pozdrawiam :))
Ale cudo. Ja miałam kilka razy wykonywany makijaż ale na takim krześle nie siedziałam! Podoba mi się to małe oparcie pod głowę :) Pełen profesjonalizm ;)
OdpowiedzUsuńJak tron :). Kochany ten twój mąż- nawet o wygląd zadbał
OdpowiedzUsuńsuper prezent, tym bardziej ze maz wlasnorecznie zrobil
OdpowiedzUsuńno super;) nie ma to jak mieć zdolnego ślubnego;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
krzesełko super, mąż się postarał ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nie dość, że funkcjonalne, to wizualnie również bardzo na tak :) Mąż - zdolniacha ;)
OdpowiedzUsuńSuper prezent, zdolnego masz męża :)
OdpowiedzUsuńMiło z jego strony, że poświęcił swój czas żeby zrobić Ci taki prezent. Brawa dla niego :)
OdpowiedzUsuńPełny szacunek dla męża, niespodzianka jest świetna. Pewnie nie jedna chciałaby mieć takiego męża:)
OdpowiedzUsuńSuper prezent! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, brawa dla męża, spisal się na medal :)
OdpowiedzUsuńWidac z daleka ze maz ma fach w reku. Krzeselko bardzo solidnie wykonane ale ja balabym sie na nim siedziec i wiercic (choc wiercenie sie przy wykonywanym makijazu jest niewskazane;D) bo mam uraz do chyba wszystkich przeseł tego typu i plastikow;)
OdpowiedzUsuńOj tam nie ma się czego bać,już wypróbowałam:-)No chyba,że klientka by zasnęła;-)
Usuńmąż wiedział, jaki prezent na pewno Ci się przyda i będziesz z niego zadowolona! piękne! brawa za kreatywność ;*
OdpowiedzUsuńNiesamowite! :) Masz wspaniałego męża :)
OdpowiedzUsuńwow, zdolny Mąż. :)
OdpowiedzUsuńtaki mąż to skarb :) super krzesełko :)
OdpowiedzUsuńtez chce takiwego męza:D:) super krzeselko!
OdpowiedzUsuńcudownego masz męża!
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć męża :) !
OdpowiedzUsuńśliczne krzesełko;)
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć.
pozdrawiam:)
Dziekuję Kochane,fajnie,że Wam się podoba, a mąż mnie zna,więc zna i potrzeby moje, chyba go jeszcze poproszę o toaletkę,marzy mi się:-)
OdpowiedzUsuńkrzesło tortur haha
OdpowiedzUsuńUwielbiam torturować klientkę makijażowo:D
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, pozazdrościć Basiu :)
OdpowiedzUsuńalez piekne krzeslo! maz spisal sie na medal!! ogromne brawa dla niego,oj marzenie posiadac takie (nie na moja kieszen)
OdpowiedzUsuńDziękuję Emi, my mieliśmy swój materiał,a reszta to praca męża i drobne koszty ok 40zł;-)
UsuńOMG! Cudo! Zazdroszczę cholernie:)
OdpowiedzUsuńCudeńko! I masz rację - wygoda przede wszystkim,w końcu zginając się nad klientką można samemu nabawić się choćby bólu w krzyżu czy karku.
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem! Jedna z najfajniejszych niespodzianek jakie w życiu widziałam :) Gdzie Ty kochana takiego zdolnego i troskliwego męża dorwałaś? =D A o toaletkę poproś, pewnie :) Mnie się marzy toaletka i miejsce na nią :) Już nawet ją zaprojektowałam haha ;p
OdpowiedzUsuńBrawa dla męża;)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńdba o ciebie mąż:)
OdpowiedzUsuńfajne i dobre dla kręgosłupa
taki mąż to prawdziwy skarb :) pochwal go ode mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękujęmy Wam -Basia i Tomek:-)
UsuńRewelacyjne ! Może trzeb apomyśleć o wykonywaniu ich na zówienie? A tak na marginesie - Basiu proszę o kontakt - jesteś lauretką konkursu na moim blogu!
OdpowiedzUsuńTakie krzesło wymaga wiele pracy,wykonywane ręcznie,a mąż pracuje,więc to robił po godzinach,niewiem czy miałby chęć na większe ilości;-)
UsuńKochany ten Twój mąż! Super prezent no i tym bardziej, że własnoręcznie wykonany - takie prezenty mają największą moc :))
OdpowiedzUsuńzgadza się Basiu:-)
UsuńMęża masz bardzo zdolnego! Taka niespodzianka! no brak mi słów! zrobić więcej i sprzedawać ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Miło, że mąż tak dba o Ciebie :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, jest takie - wiesz - takie retro z lekka :)
OdpowiedzUsuńspisał się na medal!
OdpowiedzUsuńoj tak:-)teraz ja muszę się odwdzięczyć jakąś niespodzianką:-)
UsuńO masz :)) Cudeńko
OdpowiedzUsuńNaprawdę cholernie zazdroszczę :)))
Aczkolwiek chciałabym mieć "jeżdżące" :D
świetne i eleganckie ;) czas rozkręcić biznes ;)
OdpowiedzUsuńSuper. Taki mąż złota rączka to skarb;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń