Odnalazłam dzisiaj w wersjach roboczych notkę z recenzją gościnną Asi ,o której zupełnie zapomniałam,czas by ją opublikować,obiecałam,przepraszam,że tak zwlekałam ;)
Asia testowała fluid matujący Under Twenty,jak się u niej sprawdził?
Innowacyjna formuła fluidu aksamitnie otula cerę grapefruitową świeżością. Niedoskonałości przestają być widoczne, a skóra staje się naturalnie gładka i matowa.
Fluid posiada właściwości antybakteryjne.
Cena: ok. 17zł / 30ml
Skład:Aqua, Cyclopentasiloxane, Polymethyl Methacrylate, Cyclohexasiloxane, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Nylon-12, Sodium Chloride, Cera Alba (Beeswax), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Isopropyl Titanium Triisostearate, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 77489
Opinia Asi
"Pewnie nie skusiłabym się na ten podkład, gdyby nie wygrana u Basi. Może związane to jest z podejściem, że nie jestem już "under twenty", Pierwszą rzeczą, która od razu mi się spodobała, był nieziemski zapach. Zazwyczaj podkłady nie pachną zbyt przyjemnie, ale ten owszem. Krótko rzecz ujmując - podkład się sprawdza. Faktycznie matuje twarz, efekt utrzymuje się ok. 3-4 godzin, co dla mnie jest wynikiem całkiem przyzwoitym. Nie tworzy plam, jeśli ściera się z buzi to równomiernie. Duży plus za lekką konsystencję, bardzo przyjemne rozprowadzanie i pompkę. Kolor mimo, że wydawał mi się odrobinę za ciemny w opakowaniu, po nałożeniu okazał się idealny. Podkład nie uczula, nie zapycha mi porów. Jedynymi minusami są dla mnie: odrobinę za słabe krycie - ktoś z takimi problemami trądzikowymi jak ja może nie być zachwycony, ale dla dziewczyn z czystą cerą bardzo fajnie wyrówna kolor; oraz druga rzecz - podkreśla suche skórki w okolicach nosa. Mimo wszystko jestem z niego zadowolona, w skali 1-6 oceniłabym go na mocne 4+."Autorką recenzji gościnnej jest Asia z bloga http://www.wszpilkachprzezzycie.blogspot.com
Dziękuję Asiu za recenzję,dodam,że sama używałam tego podkładu,choć nie jestem Under Twenty i jestem podobnego zdania co autorka,najbardziej podobała mi się konsystencja podkładu,cudny zapach,mat mógłby dłużej się utrzymywać,ale na lato jest to bardzo fajny podkład.
Znacie go?
fajnie, że się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńjestem wierna kremowi brązującemu z Alterry:)
OdpowiedzUsuńMam go w nowej wersji i wprost uwielbiam :) Dla mnie dobrze zarówno kryje jak i się utrzymuje. Co do matu nie mam zdania, ponieważ zawsze pokrywam go pudrem matującym. Generalnie jest to dobry produkt w niskiej cenie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest na liście zakupowej :D więc dobrze czytać kolejną pozytywną dość recenzję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy a tyle opinii pozytywnych czytałam, że chyba czas się skusić :P
OdpowiedzUsuńJa również lubię ten podkład :) Całkiem nieźle się u mnie sprawdza, choć nie jest faworytem :)
OdpowiedzUsuńZnam, chociaż od jakiegoś czasu odłożyłam go na bok, na rzecz innych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja i kuszący produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład, wróciłam do niego ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że jest niezły, ale osobiście nie testowałam.
OdpowiedzUsuńUżywałam go w tamtym roku i byłam z niego naprawdę zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie http://daruniunia.blogspot.com/2013/07/rozdanie.html
Nie miałam, ale nie wykluczam że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś coś podobnego tej firmy, ale nie bylam zadowolona.
OdpowiedzUsuńDobrze,że się sprawdził.Ja z niego nie skorzystam bo mam już swojego ulubieńca:)na lato,BB-Cream od Estee Lauder.
OdpowiedzUsuń