Seria Be Beauty robi się coraz bardziej popularna, gdyż okazuje się, że można kupić całkiem przyzwoite produkty w stosunkowo niskiej cenie. A może pokażę Wam co kupiłam i odrazu wspomnę o każdym produkcie kilka słów:))
Bardzo polubiłam ten żel pod prysznic.Na skład szczególnie nie zwracam uwagi,gdyż jest to produkt , który spłukujemy,ale nie jest on najgorszy.Żel ma 400 ml pojemności i kosztuje ok.5 zł,to niewiele.Jest wydajny,ma fajną kremową konsystencję, która niesamowicie rozprowadza się i dokładnie myje nasze ciało.Nie pozostawia osadu na ciele,a największym plusem jest przepiękny zapach, który dodaje energii i pobudza zmysły.Po prysznicu zapach rozchodzi się w całym domu:-)Uwielbiam jednym słowem i napewno kupię ponownie.
2.BeBeauty Brazylia SPA ujędrniające masło do ciała z ekstraktem z guarany
cena ok 8zł
poj.200ml
Wybierałam pomiędzy Afryką i Azją,w końcu wzięłam Brazylię i niestety jestem rozczarowana zapachem.A zapach kosmetyku to u mnie połowa sukcesu.Niestety to masełko śmierdzi mi cytrynowym płynem do naczyń,nie śmiejcie się :D,ale tak to czuję, zapach utrzymuje się długo,potem ciut zmienia się,ale tak czy siak , nie jestem w stanie go używac, choć przyzwoicie nawilża.Konsystencja nawet mi się podoba, nie jest twarda,jest taka budyniowa,łatwo się rozprowadza i szybko wchłania,nie pozostawiając tłustej powłoki.
A Wy kupiłyście? Jaki wybrałyście zapach?
3.BeBeauty - Peeling do Ciała o zapachu borówki
cena 7.99
poj. 200ml
Bardzo fajny peeling w niskiej cenie,o niesamowitym zapachu borówki,owszem,ale ja tam też czuję migdały,chyba, że coś nie tak z moim węchem:D Ogólnie jak wącham ten peeling i patrzę na niego,to mam ochotę go zjeść,bo wygląda jak konfitura...ale nie nie spokojnie;-)
Konsystencja to taka tężejąca galaretka,troszkę za płynna jak dla mnie,ale jest ok.Złuszcza delikatnie,nie podrażniając skóry, a więc nie jest on dla osób,które oczekują porządnego złuszczenia.Mi sprawia przyjemność samo używanie go,zapach działa na mnie rewelacyjnie,choć nie utrzymuje się długo , a sam peeling jest średnio wydajny,to żałuję, że nie kupiłam go w zapasie.
Niewiem jak inne wersje, bo chciałam jeszcze winogronowy,ale już nie było...
4.Bebeauty Chusteczki 3-warstwowe
ok 4zł
Tutaj nie będę się wiele rozpisywać. Zazwyczaj przy zabiegach i po umyciu twarzy,osuszam twarz przy pomocy takich chusteczek.Jest to napewno bardziej higieniczne, niż wycieranie twarzy ręcznikiem czy szmatką,zwłaszcza jeśli mamy problemy ze zmianami skórnymi.Chusteczki są napewno łagodniejsze, choć same w sobie są solidne,nie są liche i targające czy rozwarstwiajace się.Lubię w ten sposób osuszać twarz:-)
Napewno znacie te produkty,chętnie poczytam czy je lubicie,a może polecicie mi coś z Biedronki,co jest Waszym zdaniem godne wypróbowania,takie porady są bezcenne i będę wdzięczna za cynk;-)
Buziaki:*
ja niestety nigdy nie próbowałam żadnego biedronkowego kosmetyku, a teraz nawet nie mam do nich dostępu... może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony peeling :)
OdpowiedzUsuńRacuchy z jabłkami. Nigdy z nektarynkami nie robiłam i chyba muszę spróbować :)
:*
ja jakoś miałam parę rzeczy z tej serii ale bede próbowała dalej . zapraszam do siebie dodałam do obserwowanych .
OdpowiedzUsuńja z Biedronki mam balsam regenerujący green nature, super jest:)
OdpowiedzUsuńsimply_a_woman gdybyś coś potrzebowała zakupić to służę pomocą:-)Serię BeBeauty produkuje polska dobra firma- Tołpa,za małe pieniązki można kupić dobry kosmetyk.
OdpowiedzUsuńMarto ja go lubię,choc wole bardziej cukrowe peelingi:-)Koniecznie spróbuj z nektarynkami,ja bardzo lubię:-)
saharu nic na siłe,to wszystko zalezy od twojej skóry i i jej potrzeb oraz tolerancji
Malwinko zapiszę sobie,jak wykończę wszystko inne to sobie spróbuję;-)
Ja kupiłam wszystkie trzy masełka z biedronki :) Dwa jeszcze leżą nieużywane, ale w Afryce się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńSenseSensibility87, a miałam ją w ręku:-) Brazylia u mnie lezy,musze pomyśleć jak ją zużyć:DChyba do stóp bym nie czuła tego zapachu...;-)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś super zakupy :)
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic kupuje od czasu do czasu moja mama i używam jak jestem u nich, zapach bardzo mi się podoba i krzywdy mi nie zrobił, a to już dużo, peeling z borówką mam, ale narazie wykańczam mango :)
OdpowiedzUsuńsól do kąpieli z tej serii również jest rewelacją;)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała "Afryka" posiadam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTych żeli pod prysznic jakoś nie widziałam, może kiedyś wypróbuję, bo lubię takie kremowe konsystencje.
Ten piling może być ciekawy lubię zapach borówek :)a nie widziałam go jeszcze
OdpowiedzUsuńJak będę przy okazji w Biedronce no na coś się na pewno skuszę :)
OdpowiedzUsuńMi też ten peeling pachnie lekko migdałami, wszystko z Twoim nosem w porządku (:
OdpowiedzUsuńbiedronkowe kosmetyki są naprawde fajne :) ja obecnie używam żelu pod prysznic z serii Brazylia Spa z ekstraktem z guarany- coś pieknego- zapach rewelacyjny!- polecam ci Basiu chociażby powąchać ;) to mój ulubiony żel, niestety już mam na wykończeniu i chciałam kupić kolejny, ale nie było, więc kupiłam taki jak ty kremowy odżywczy- niedługo zrobię recenzję :)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpeeling również uwielbiam, a zapach tego masełka mi się podoba i nie kojarzy się z płynem :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam te produkty bebeauty...zresztą sama też robiłam post o zakupach w biedronie więc można się zachwycać ich kosmetykami
OdpowiedzUsuńKupiłam masło Brazylia i nawet jestem zadowolona. Co prawda zapach nie powala, ale masło dobrze nawilża.
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic pod koniec opakowania zaczął mnie mocno drażnić (zapach jest bardzo intensywny).. No i wysuszał skórę :(
OdpowiedzUsuńAle zielony krem do rąk nadal mnie zachwyca :D
Peeling do twarzy (różowe opakowanie) też jest git!
ja bardzo lubię żele do mycia twarzy z biedronki właśnie ;)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie rzeczy i w sumie zgadzam się z Twoją opinią! Ten żel pod prysznic jest naprawdę fajny i jeszcze ten stosunek cena/pojemność = marzenie :) Masełkiem też jestem rozczarowana. Peeling mi się podoba, daje rade. A chusteczki to stale goszczą w moim domu, innych nie kupuję.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ten zel chociaz przy dluzszym uzywaniu zmeczyl mnie zapach;-)
OdpowiedzUsuńMasla mam dwa Afryke i Azje-mieszane sa moje odczucia a peeling czeka w kolejce.
Ogolnie lubie produkty z Biedronki.
Jestem ciekawa peelingu borówkowego. :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam biedronkowy krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńCo do reszty, kusząco to wszystko wygląda, ale niestety nie będę mogła sobie nic z tych rzeczy kupić bo ostatnio wszystko mnie uczula. Całą pielęgnację powoli zmieniam na produkty stricte przeznaczone dla alregików :/
Mam peeling borówkowy, ale jeszcze nie używałam bo teraz mam otwarty winogronowy:)
OdpowiedzUsuńNie wpadłam na to żeby osuszać twarz chusteczkami, muszę sprobowac, bo zawsze 'szoruję' się ręcznikiem;/
ten żel pod prysznic używam i super pachnie !!
OdpowiedzUsuńHexxano narazie jestem zachwycona zapachem,zobaczymy co będzie dalej:-)dziękuję za odwiedziny:-)
OdpowiedzUsuńAsiu koniecznie spróbuj osuszać twarz chusteczkami,ja wczesniej też tego nie robiłam, nauczyłam się stosowac przy zabiegach i tak juz zostało.choć czasem tez używam recznika:-)
Dziękuję Dziewczyny za komentarze i za polecenie produktów,napewno skorzystam:-)
Basiu, mam dwa masła - Azję i Afrykę. Azja dla mnie pachnie tak sobie, czuję w nim wanilię i wiśnie, ale w tle unosi się smrodek kwiatowego płynu do podłóg. Z kolei Afryka pachnie o wiele ładniej: wanilia, orzechy, lukier, budyń, na plus :)
OdpowiedzUsuńNawilżają bardzo dobrze, stosuję je głównie na ramiona, rano są gładkie i miękkie.
Mam też borówkowy peeling, który jest taki sobie, niby w opakowaniu super pachnie, ale na ciele jest jakiś taki sfermentowany. Peelignuje też średnio.
Jestem bardzo ciekawa żelu pod prysznic, muszę go kupić :)
Idalio,bardzo żałuje, że nie wziełam Afryki,bo uwielbiam takie zapahy, a tak to niewiem co zrobię z tym masełkiem..
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic jest naprawde fajny,za cene 5 zł można się skusić:D:*
Nie mam żelu ale skusiłam się niedawno na masło, kosztowało 5,99 więc wzięłam. Wszystko mi się w nim podoba, jak dla mnie ma fajny zapach i konsystencję.
OdpowiedzUsuńkarcia2910 to cieszę sie, że ty trafiłas na swój zapach,mnie niestety nie przekonuje;-)
OdpowiedzUsuńpolecam żele do mycia twarzy i sole do kąpieli ...
OdpowiedzUsuńkosmetykoholizm.blogspot.com/
żel pod prysznic kiedyś miałam, ale w różowej butelce - nie pamiętam jaki zapach. w każdym razie właśnie dla zapachu go kupiłam, działanie w porządku. masło brazylia mam i czekam na denko z utęsknieniem! zapach jak choinka do auta, do tego u mnie wcale szybko się nie wchłania. nawilża co prawda nieźle, ale jak piszesz - zapach to połowa sukcesu, a ten raczej odrzuca. peeling mam mango i jak dla mnie za słaby, nie powtórzę.
OdpowiedzUsuńogólnie jak na tą cenę te produkty są w porządku. : ) mam ten żel pod prysznic i jestem zadowolona. : )
OdpowiedzUsuńxoxo, t.
Z peelingów najbardziej przypadła mi do gustu borówka, a z masełek Afryka :) Chętnie wypróbuję kiedyś ten żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńZmywacz do paznokci z Biedronia jest całkiem dobry :)
OdpowiedzUsuńInnych co prawda nie znam z autopsji, niemniej słyszałam o nich wiele pozytywnych opinii - w tym zdanie mojej siostry :)