To propozycja raczej dla odważnych;-)
Dajcie znać,co sądzicie o takim makijażu ślubnym?Ja nie malowałam się sama do ślubu,byłam nawet zadowolona,ale gdybym wtedy miała taką możliwość,to zrobiłabym to po swojemu,wtedy jednak dopiero zaczynałam przygodę z makijażem;-)
Do wykonania makijażu uzyłam:
-podkładu Rimmel Lasting Finish
-pudru sypkiego Kryolan
-zestawu do brwi Essence
-tuszu L'oreal
-bazy pod cienie Elf
-czarnego cake eyelinera kryolan
-białego eyelinera żelowego Inglot
-paletki do oczu Paraquaya Sleek
-pomadki Avon
-puder brązujący P2
-róż Paese
P.s Makijaż znaleziony na dysku,zrobiony jakiś czas temu:-)
I jak?Czy któraś by się odważyła na taką propozycję?
Rzeczywiście nieco odważny przez tą białą kreskę. Myślę, że bez niej byłby idealny.
OdpowiedzUsuńA nie byłby nudny?:-)
UsuńBardzo ładny, świeży makijaż :)
OdpowiedzUsuńdzięki Madziu!
UsuńRzeczywiście propozycja dla odważnych, bo jeśli bym się zdecydowała na takiego typu makijaż, to już bez białej kreski:) Ale bardzo ładnie połączyłaś kolory i rozjaśniłaś powiekę, jejuu... :)
OdpowiedzUsuńOczywiście,że można bez białej kreski,nie przymus;-)
UsuńPiękny! Basiu - wyglądasz kwitnąco! :)
OdpowiedzUsuń:*dzięki Niecierpku!
UsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńPiękny makijaż:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTa biała kreska dodaje mu charakteru. Rzeczywiście odważnie, ale bardzo ładnie;))
OdpowiedzUsuń:*
UsuńZależy co kto lubi. :) Ale makijaż sam w sobie na pewno mistrzostwo! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:*
Usuńpodoba mi się Twoja propozycja, upodobania są różne :) sama miałam smokey eyes z jeszcze ciemniejszym zewnętrznym kącikiem bo tak lubię, podziwiam Twoje piękne duże usta ah! :D
OdpowiedzUsuń:*** A smoczek jak najbardziej na slub,czy zawsze trzeba wybierac nudę/Nie;-)
UsuńBardzo ładny :) Mnie by się przydał podobny :)
OdpowiedzUsuńMożna się inspirować do woli;-)
UsuńBardzo ładny makijaż, jednak ja bym się nie skusiła na niego :)
OdpowiedzUsuńA bez kreski białej?
Usuńmi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCiesze się!
Usuńpiękny i dla mnie nie za bardzo odważny bo tak pięknie podkreśla oko - ja swoją godzinę 0 mam za 14 miesięcy i mam w planie się tak podszkolić w makijażu aby nikt nie musiał mnie malować - zresztą tylko raz w życiu byłam u kosmetyczki i efekt był ok jednak to czym mi to wszystko robiła dawało wiele do życzenia ;)
OdpowiedzUsuńŻycze ci abyś tak dopracowała umiejetności,abys w 100% stworzyła makijaż dla siebie:*
Usuńbardzo ładny. W sumie jest to jedna z ciekawszych ślubnych propozycji jakie widziałam. a ostatnio oglądałam dużo, bo nieuchronnie zbliża się ten dzień :)
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć;-)
UsuńJa bym się nie odważyła, ale makijaż bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, ciekawy pomysł, choć niekoniecznie na ślub :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż odważny i ciekawy ta biała kreska ciekawa
OdpowiedzUsuńRobisz piękne makijaże
zapraszam do mnie
Piękny!spodobała mi się ta biała kreska:))
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to,bo gusta sa różne;-)
UsuńŚwietny makijaż :) sama nie miałabym nic przeciwko temu, aby iść w takim do ślubu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze będziesz mieć okazję;-):****
UsuńPrzyznam szczerze że taką białą kreseczkę widzę po raz pierwszy. :) Nie spotkałam się jeszcze z taką propozycją. :) Wygląda fajnie, tak ślubnie. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Aga!
Usuńbardzo ładny, ale na ślub bym chyba wolała inny :)
OdpowiedzUsuńto tylko propozycja:-)Można zrezygnować z białej kreski i zrobić tylko czarną nawet delikatniejszą;-)
UsuńMasz wybór:-)
Usuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
UsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńP.S.: Ja jeszcze nie zdecydowałam się na swój ślubny... :(
dzięki Martusia:* no ja cię widzę w przydymionym lekko z grubszą kreska,masz duże oczy i pole do popisu!
Usuńwspaniała jesteś Basiu :)
OdpowiedzUsuńczerwienie się...dzięki Kochana:*
UsuńPiękny :) Biała kreska dodaje pazura temu makijażowi.
OdpowiedzUsuńDziękuję,właśnie o to mi chodziło,bo zazwyczaj ślubne makijaże są takie same,chciałam,aby ten był inny niż wszystkie:-)
UsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękny! I biała kreska to taka kropka nad i :-)
OdpowiedzUsuń:-)dzięki!
Usuńbardzo przyjemnie się na niego patrzy, uwielbiam ślubne makijaże :)
OdpowiedzUsuńsuper jak dla mnie :)
UsuńMiło!
Usuńja bym nie miała oporów wystąpić w takim na swoim ślubie, jest bardzo ciekawy i przykuwa wzrok:)
OdpowiedzUsuńfajnie:-)
UsuńBiała kreska rzeczywiście ładnie rozświetla.
OdpowiedzUsuńoj tak:-)
Usuńświetny! ta biała kreska dodaje klasy i oryginalności!
OdpowiedzUsuńoryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i jednocześnie przepraszam,ty wiesz za co,zabieram się za tego posta i coś nie moge,ale obiecałam:*
Usuńswietny i bardzo pomyslowy:) podoba mi sie!:*
OdpowiedzUsuńdzięki Gosiaczku:*
UsuńMakijaż bardzo ładny, ale dla mnie byłby zbyt odważny :) Nie mniej jest to bardzo ciekawa propozycja - coś innego i oryginalnego :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:*
Usuńmakijaż sam w sobie bardzo fajny:) ale ja do ślubu wybrałabym raczej coś łagodniejszego :)
OdpowiedzUsuńPewno,każdy ma swój gust;-)
UsuńPiękny :)) ja bym go do ślubu nie wybrała, ale u kogoś innego bardzo by mi się podobał :)))
OdpowiedzUsuńA może jak byś go spróbowała zmalować na sobie?moze by Ci się spodobał,kto wie?
UsuńJest w nim coś, co pociąga :D Może nie na ślub, ale na inną okazję warto go wykorzystać, przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńintrygujacy to dobre określenie;-)
UsuńBardzo ciekawie wygląda ten makijaż :)) Rozglądam się właśnie za jakimś makijażem ślubnym.
OdpowiedzUsuńFajnie,że ci się podoba!Może uda mi się jeszcze coś zmalować;-)
Usuńta biala kreska to super pomysl musze keidys cos takiego wykorzystać!!
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło:*
UsuńNie wiem czy jest taki odważny ale na pewno pięknie powiększa i rozjaśnia oko.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńfajny, ale bez tej czerwieni jak dla mnie do ślubu to nie
OdpowiedzUsuńTo nie czerwień tylko taki róż;-)
UsuńNie ma za co :*
OdpowiedzUsuńJest:*za życzliwość ludzką:*
UsuńAch!!! Jest piękny!!! <3
OdpowiedzUsuńJa bym nie miała żadnych zupełnie oporów przed takim ślubnym, wygląda niesamowicie i dla mnie wcale nie jest za mocny - to moja wersja subtelna :D:D
Ten biały liner wygląda nieziemsko w tym połączeniu, muszę w końcu w niego zainwestować ;>
Brawo kochana, stworzyłaś piękne dzieło!!
Biały liner jest fajny,moze być świetną bazą pod kolorowe cienie,dziękuję za miłe słowa:*
UsuńBardzo ciekawy. Ta biała kreska jest taka inna, wszyscy idą w w czernie, brązy, granaty... A tu biel. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńMiło,że zauważyłaś,że chciałam stworzyć coś nowego,nie odgapionego:-)
UsuńOj odważny :D Ja bym się nie odważyła, ale i tak mi się podoba! Może na jakąś imprezę? :D
OdpowiedzUsuńon taki się wydaje,ale naprawdę pięknie wygladał na żywo;-)
Usuńświetny makijaż, a Ty wyglądasz w nim rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńCiekawa opcja na makijaż ślubny, bardzo mi się podoba :) Aczkolwiek nie wiem czy odważyłabym się na taki makijaż w dniu ślubu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że "odkryłam" Twojego bloga :) Ponad godzinę już szperam i czytam, czytam i czytam... Pozdrawiam! :)
Miło mi,że dołączyłaś do obserwowanych:-)
UsuńCzemu dla odważnych? Ja bym nie miała żadnych oporów. Makijaż wyszedł Ci bajecznie! Bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Kasiu,właśnie mi się wydawało,że nie jest jakiś ostry,tyko ma akcent na kreskę;-)
UsuńPiekny a ta biala kreska najlepsza,dodaje charakteru,jak najbardziej slubny,bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńsuper:D
Usuńwygląda super :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż ;)) No nie wiem czy bym się odważyła ;)) hiii
OdpowiedzUsuńdzięki,widziałam już bardziej odważne makijaże,ten jest wyrazisty przez kreskę;-)
UsuńBardzo ładny i ciekawy makijaż;)
OdpowiedzUsuń:**
Usuńrzeczywiscie dla odwaznych. ale makijaz przepiekny! ;)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńjak dla mnie świetny klasyczny a zarazem z pazurem
OdpowiedzUsuńFajnie,ze Ci się podoba!
UsuńMysle ze to moze byc moj makijaz slubny, jest naprawde piekny:)
OdpowiedzUsuńMiło mi,możnesz się zainspirować;-)
Usuńprzepiękny! :)
OdpowiedzUsuńjuż wiem do kogo się zgłosić w przyszlości ;))
:-)dziękuję!
UsuńŚwietne oko i to jak najbardziej na ślub. Brakuje mi różu na policzkach, albo mój monitor go nie widzi;)
OdpowiedzUsuńdziękuję,jest róż,ale aparat lekko go przygasił;-)
UsuńŚwietny makijaż oczu:) Usta wybrałabym chyba bardziej czerwone, ale to tylko dlatego że źle się czuję w różu na ustach:)
OdpowiedzUsuńczerwień w dniu ślubu jest raczej niewskazana,ze względu na to,że lepiej wybrać łatwiejszy do poprawek kolor,usta najczęściej poprostu się zjadają;-)
Usuńpiękny ;)
OdpowiedzUsuńJEST BOSKI!!!!!
OdpowiedzUsuńu mnie taka kreska jest awykonalna! ;/
OdpowiedzUsuńPiękny jest ale ja raczej bym się nie odważyła :D
OdpowiedzUsuń