Idealny na tę porę roku jest
Jogurtowy mus do ciała z serii
Beauty Milky Bielendy
Lekki mus do ciała zapewnia niezapomniane doznania dla zmysłów. We wszelkich produktach tego typu nie ukrywam zapach ma dla mnie ogromne znaczenie.Zapach jogurtowego musu pokochałam od pierwszego użycia.Dla jednych może być męczący,dla mnie jest doskonały.Mus pachnie tak mlecznie,jakby białą czekoladą,mi bardzo kojarzy się z typowymi zapachami kosmetyków z kozim mlekiem,które uwielbiam.Przyznam,że uzależniłam się od tego zapachu,jednak nie używam musu codziennie,co by się nim nie znudzić;-)Mus ma przyjemne dla oka opakowanie z fajną kózką-)
Produkt zawiera :- mleko kozie - naturalny srodek odmładzający, odżywia i nawilża skórę, nadaje jej delikatność, gładkość i miękkość,opóźnia procesy starzenia się skóry, zwiększa elastyczność i utrzymuje jej naturalne pH.
- wapń, fosfor, magnez, cynk oraz witaminy A, C i D;
- mleczko bawełniane - zapewnia długotrwałe nawilżenie i odżywienie skóry, wygładza i regeneruje naskórek.
Cena: 11 zł / 200 ml
Skład: paraffinum liquidum, cetearyl alcohol, glyceryl stearate, glycerin, isodecyl neopentanoate, cyclomethicone, caprylic/capric triglyceride, dimethicone, ceteareth-18, goat milk, propylene glycol, gossypium herbaceum (cotton) seed extract, sodium acrylates copolymer, cetyl alcohol, peg-75 stearate, ceteth-20, steareth-20, ammonium acrylodimethyltaurate/vp copolymer, disodium edta, parfum, benzyl alcohol, benzyl salicylate, coumarin, linalool, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol
W powyższym składzie doszukamy się wielu niepotrzebnych składników np.parabenów( niepotrzebnie),jeśli nie tolerujecie parafiny,to nie produkt dla Was,gdyż tego
"zapychacza" jest najwiecej w produkcie,znajduje się on na pierwszym miejscu w składzie.
Przyznam,że nie zwracałam nigdy aż tak uwagi na skład,choć ostatnio coraz częściej to robię i niestety pod tym względem nie jest ciekawie.Ale produkt ten nie robi mi krzywdy,cudnie pachnie,jest lekki jak puchowa kołderka i ma jeszcze kilka plusów,dlatego chętnie go kupię,być może firma Bielenda udoskonali skład na lepszy,wtedy ten produkt byłby moim ideałem na lato.
Do plusów zaliczam:
+ cudny mleczny zapach, dla mnie jest on wyjątkowy i długo utrzymuje się na skórze!
+przyjemne dla oka opakowanie ,bardzo łatwo zużyć kosmetyk do samego końca
+konsystencja jest naprawdę lekka,mus otula ciało jak puchowa kołderka
+ przyjemnie się rozprowadza i bardzo szybko wchłania,nie pozostawia tłustej warstwy
+ fajnie nawilża choć na krótko i dla osób z suchą skórą może być niewystrczający
+przystępna cena
+ wydajność bardzo przyzwoita
Do minusów zaliczam:
-Nie najlepszy skład,ale pomimo to będę po niego sięgać,bo krzywdy mi nie zrobił,a kupię go zapewne ze względu na zapach,bo jestem uzależniona;-)
Jogurtowy mus jest dla mnie fajnym produktem,zwłaszcza na teraz,na lato i lubię po niego sięgać,pomimo nie najlepszego składu polecam,czytałam też bardzo dużo pozytywnych opinii co do niego,warto samemu się przekonać:-)
Cena: ok 6 zł zł / 75 ml
Skład: aqua, ceteareth-18, cetearyl alcohol, glyceryl stearate, cyclomethicone, propyleneglycol, cucumis sativus, paraffin liquidum, glyceryl stearate SE, dimethicone, butyl linoleate, cyclopentasiloxane, dimethiconol, goat milk, tocopheryl acetate, carnitine, ubiquinone, gossypium herbaceum, equisetum arvense, glycerin, lecitin, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, parfum, coumarin, hexyl cinnamal, limonene
Moim zdaniem produkt ten powinien nazywać się tylko kremem do rąk,bo jednak maseczka powinna działać lepiej od kremu i dawać dłuższy efekt.Ta niby maseczka choć cudnie pachnie,nie robi nic szczególnego z dłońmi,efekt po jej zastosowaniu jest taki sam jak po innych kremach do rąk.
Przyjemnie się rozprowadza,ale jest mało wydajna,trzeba jej sporo użyć,aby dłonie były wygładzone.Nawilżenie jest średnie.
Szybko się wchłania i nie lepi rąk i całe szczęście;-)
Jest to fajny produkt do torebki,działa krótkotrwale,nie zadowoli osób,które potrzebują na długo nawilżenia.Ja lubię jej używać na noc pod rękawiczki,ale tak jak pisałam działa tak jak inne kremy,plusem jest śliczny zapach:-)
Nie jest droga.
Gdzie KUPIĆ?
Zapraszam też do poczytania recenzji masła do ciała GRANAT,które testowała Ola
Moim ulubionym masłem do tej pory było Masło AWOKADO,ale masło granat kusi mnie oczywiście zapachem:D
Lubicie mleczne zapachy w kosmetykach?Seria Beauty Milky jest jedną z moich ulubionych
Bielendy,miałyście może z nią styczność?
P.s BlogBoxa powoli kompletuję,oj, mam ciężki orzech do zgryzienia,ale staram się jak mogę,mam nadzieję,że osoba,do której dotrze będzie zadowolona:-)
ten jogurtowy zapach kusi :D
OdpowiedzUsuńdla mnie jest cudny,nie wiem czy lubisz takie ciepłe mleczne zapachy,bo jest on specyficzny,bardzo trudno go opisać,ale nie jest jakiś męczacy,najbliżej mu do zapachu mojej maski algowej z kozim mlekiem,którą też kocham;-)
UsuńUwielbiam takie cudeńka, zapach zachęca mnie nie raz.
OdpowiedzUsuńparafinę można znaleźć z jakiś 95 % drogeryjnych kosmetyków, normalnie aż płakać się chce...
OdpowiedzUsuńprzykre, ale łatwo dostępne i tanie...
Usuńale skoro krzywdy nie robi to na krótką metę można :)
w sumie to chyba lubię mleczne zapachy :) i taki mus to mus, chociaż ja i tak nie rezygnuję z masełek na lato :)
Rzeczywiście pięknie pachnie, ale skład bardzo kiepski. Ale czego można się spodziewać za tak niska cenę . . .
UsuńParafina, silikony i arsenał konserwantów . . . fuuuu
Przy takim uzależnieniu sklad az takiego wrazenia nie robi hah :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, zawsze z każdym użyciem zakochuję się w nim na nowo! :) Już zużyłam z 10 opakowań bo używam go od kilku lat
OdpowiedzUsuńTen jogurtowy mus do ciała musi ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńubóstwiam ten mus! i dawno go nie miałam, nie mogę go znaleść :( a jak już jest, to brak środków echh..
OdpowiedzUsuńmasełko avocato, póki co również należy do moich ulubionych ;)
nie używałam kosmetyków z serii Beauty & Milky, ale lubię Bielendę, smarowidła do ciała również, więc pewnie spodobałyby mi się. :)
OdpowiedzUsuńja swojego boxa mam już skompletowanego tylko teraz główkuję jak go sensownie zapakować - lubię mleczne zapachy ale nie lubię jak w ogóle zapach produktu długo utrzymuje się na skórze jakoś zawsze do tego podchodzę tak że od tego są wody toaletowe/perfumowane :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mazidełka o tego typu zapachach, chyba kiedyś przetestuję jakieś z tej serii :)
OdpowiedzUsuńMus uwielbiam, a maseczkę kupię, jestem uzależniona od tego zapachu.
OdpowiedzUsuńPrawie poczułam ten zapach!;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do `czynienia` z mlecznymi zapachami w kosmetykach. W sklepie gdy widzę te kosmetyki to zawsze myślę, że są dla dzieci przez ich zabawne opakowanie. Jeśli mówisz, że są fajne to muszą takie być na prawdę! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mleczne zapachy w kosmetykach! Bielendy jeszcze nie używałam, ale miałam do czynienia z innymi kosmetykami tego typu :) Rzeczywiście są bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńMiałam maseczkę do rąk. Obłędny zapach, ale mało nawilżała :/
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej serii, ale zakupiłabym choćby dla samego zapachu...:))
OdpowiedzUsuń"ciało otulone kołderką i cudnym mlecznym zapachem" - rozmarzyłam się :D ja zwracam duużą uwagę na zapach jest na pewno jednym z czynników którym się kieruję podczas zakupów
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mleczne cudeńka <3
OdpowiedzUsuńZ tymi kosmetykami akurat nie miałam styczności, ale pewnie niedługo się to zmieni ;)
Nie znam, ale myślę, że te nuty zapachowe bardzo by mi pasowały :-)
OdpowiedzUsuńBalsam do ciała jest niemożliwie fajny. Mam do niego sentyment i co jakiś czas do niego wracam :)
OdpowiedzUsuńzapach ich chyba mnie skusi
OdpowiedzUsuńMiałam ten mus kiedyś i u mnie to była kompletna kicha :/
OdpowiedzUsuńZapisałam na swoją listę zakupów, dzięki Basiu. :)
OdpowiedzUsuńMasełko ciekawe:)
OdpowiedzUsuńOstatnio będąc na zakupach wszędzie szukałam tego masełka, bo czytałam właśnie, że zapach jest śliczny, ale niestety nigdzie go nie znalazłam...;/
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii, ale zapach mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńSlyszalamo tych kosmetykach tyle dobrego. Cena naprawde bardzo przystepna.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki o zapachu koziego mleka;) Szkoda, że większość z nich ma nie najlepsze składy, które mi alergiczce nie służą...
OdpowiedzUsuńCoraz więcej dziewczyn pisze o tej serii kosmetyków do ciała, a ja musze się zgodzić, że zapach jest obłędny:) Jestem maniaczką wszelkich balsamów, maseł, kremów do ciała, a gdy poza właściwościami mają jeszcze tak piękny zapach to muszę je kupić od razu:) Jogurtowego musu do ciała jeszcze nie miałam, ale bardzo chętnie go wypróbuję, bo jestem ciekawa, jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńA wypróbowałyście kiedyś wygładzające marcepanowe masło Perfecty - jestem od niego uzależniona; wszelkie zapachy, od mlecznego, przez migdał i kokos, po czekoladę, wydłużają czas przebywania w łazience średnio o 15 minut wonnego odlotu ;D, ku oburzeniu pozostałych domowników ;)
OdpowiedzUsuńA ten jogurtowy na pewno wypróbuję, jak już zjem...yyy zużyję to, co mam ;)
jeżeli zapach jest taki, jak sobie wyobrażam, muszę koniecznie poszukać tych produktów w sklepach, bo przyznam szczerze, że tej mlecznej serii nigdzie nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten mus, bo jak wiesz uwielbiam mleczne zapachy :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk kiedyś miałam i... tęsknię za nim, jak go spotkam to zakupię:)
OdpowiedzUsuń