Dzisiaj jeszcze wpisik dosyć prywatny,ale szczęśliwymi wiadomościami należy się dzielić:-)Z moim mężem znamy się prawie 14 lat,a od 10 lat jesteśmy małżeństwem.Czas płynie tak szybko....Dopiero co pamiętam jak przygotowywałam się do ślubu....Był to 25 styczeń 2003r.Dzisiaj obchodzimy 10 lecie naszego ślubu.
Pamiętam jak dziś,nie było wtedy grama śniegu,uwierzycie,że wyszłam przywitać Pana Młodego i gości bez futerka:-)Potem już je zabrałam oczywiście...pamiętam też kilka wpadek;-)
Rano obudziłam się z opryszczką na ustach,nie ma to jak pójść do ślubu z wielką bombą,ale trzeba było się jakoś zakamuflować;-)Makijażu nie robiłam sama,udałam się do kosmetyczki,dzisiaj pewno sama bym sobie poradziła,choć nie był to makijaż marzeń,bardzo dobrze się w nim czułam;-)Miałam straszną tremę,brakowało mi tego dnia mojego Ś.P Taty,ale wierzyłam,że jest ze mną:-)
Z domu wyprowadził mnie brat,którego bardzo kocham,jest sporo starszy,zawsze mogę na niego liczyć i mieszka obok mnie:-)Z tego zdenerwowania nie mogłam przypiąć mojemu Tomkowi bukieciku na klapę marynarki,o zgrozo,ale udało się:DW kościele miałam bardzo poważną minę,ale nie pomyliłam się wcale:-)To był piękny dzień,pełen emocji,wzruszeń i szczęścia,to szczęście trwa do dzisiaj,a miłość jest jeszcze silniejsza,mamy dwóch synków:-)
Zegar tyka,nasze twarze oczywiście się zmieniły,starzejemy się:D,przytyło nam się,czasu nie zatrzymamy,ale najważniejsze,że nasze uczucia są stałe,jesteśmy wciąż razem i wciąż szcześliwi, choć wiadomo czasem różnie to bywa,ale najważniejsze to to,że zawsze dążymy do zgody:-)
Jutro jedziemy to uczcić,jeszcze nie wiem jak i gdzie,zapewne będzie to czysty spontan,planować nie lubię,bo potem zawsze coś wyskoczy i nici z wszystkiego:D
10 lat temu;-)Miałam zrobione pasemka i dziwną grzywkę,nie śmiać się;-)Portret wisi na ścianie:-)
Teraźniejszość:-)Wyglądamy zapewne inaczej;-)
Włosy mam naturalne,gdzieś tam na końcach jeszcze pozostałości po blondzie,choć przyznam,że korci mnie strasznie coś zmienić,ale napewno nie będą to pasemka,wyleczyłam się z nich po tym,jak miałam popalone włosy...Nigdy wiecej pasemek,siwków prawie nie mam,chyba?Nie zauważyłam;-)
Bezbarwna henna Cassia Khadi mnie kusi,ale sama nie wiem,narazie jest ok,może na wiosnę coś mnie natchnie i coś zmienię?Z drugiej strony jak pomyślę o tej męczarni z farbowaniem i odrostach to mi się odechciewa,zbyt długo pracowałam nad tym,by doprowadzić moje włosy do naturalnego koloru;-)
Fajnie tak powspominać ten jakże ważny dzień w życiu każdej kobiety:-)
A Wy mężatki?Jak wspominacie swój ślub,miałyście jakieś wpadki?Czy wszystko poszło po Waszej myśli?Chętnie poczytam;-)
Miłego weekendu Kochane:*
Basia
ooo kurczę strasznie się zmieniliście, to musiał być piękny dzień ! :) Ja w tym roku będę obchodziła 4 rocznicę związku :)
OdpowiedzUsuń10 lat to sporo:-)Mój syn starszy w tym roku skończy 10 lat,a młodszy 6;-)
OdpowiedzUsuńNo to gratulacje:) ja w tym roku w sierpniu dopiero 4 rok bede obchodzić z mężem:) ale znamy sie juz prawie 9 lat ( licze z 4 latami malzenstwa:)
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję,my ogólnie 14 lat się znamy:-)
UsuńTy byłaś poważna ja za to mało co ze stresu nie wybuchłam śmiechem:P
UsuńGratulacje!!! U mnie w tym roku latem bedzie 5 rocznica:) Wpadek też miałam mnóstwo, ale dla nas liczyla sie "ta" chwila i była niezapomniana:)
OdpowiedzUsuńJa miałam stosunkowo niedawno, bo we wrześniu. Obeszło się bez większych wpadek, chociaż... Mój ślubny pomylił obrączki i usilnie chciał mi założyć swoją :D
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy!
u nas w tym roku, w czerwcu bedzie tez okraglo mianowicie 5 :) Ja tez mialam w kosciele bardzo powazna mine i niektorzy pytali czy nie pomylilam uroczystosci ;) Zycze Wam kolejnych wspanialych, pelnych milosci lat i oczywiscie pociechy z chlopakow :)
OdpowiedzUsuńPięknie to opisałaś.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Ps. teraz wyglądacie o niebo lepiej ;D
ahhhhhh... dumam sobie :D :*
OdpowiedzUsuńBasiu m w tym roku z mężem będziemy obchodzić 14 rocznicę ślubu to tyle ile wy jesteście razem :P
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ani się obejrzysz, to będą srebrne gody! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ;D Zdecydowanie korzystniej Ci w takich włosach jak masz teraz ;)
OdpowiedzUsuńBasiu zdecydowanie korzystniej wyglądasz teraz, a twój mąż zmężniał :)
OdpowiedzUsuńJeeej, jaki przyjemny post, pochłonęłam jednym tchem!
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje dla Was i oby tak dalej, albo i lepiej ;)
ślub zimą musi być piękny! a Wy jacy młodzi byliście :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńNiezły staż :)
gratuluje rownej dysi :)
OdpowiedzUsuńzycze kolejnych lat wspolnych w zdrowiu i szczesciu jak i milosci !
ja po slubie w tym roku bede 15 lat a w ogole prawie 20 :D szok!
dodam,ze piekniejesz z wiekiem jak i zazdroszcze braku siwych , u mnie ich jest sporo ,nawet bardzo sporo,ale to po mamie ehh ,ona w wieku 30 lat byla biala jak golabek ...nawet moj Natanek ma 2 siwki,ale facet akurat szpakowaty jest przystojny ;)
U mnie w maju minie dopiero roczek po ślubie :) Gratulacje z Okazji dziesiątej rocznicy i życzę dalej wytrwałości :*
OdpowiedzUsuńMaż nie do poznania! Ale Ty Basiu tak samo kwitnąco wyglądasz dziś, jak w dniu ślubu! Czytając te Twoje wspomnienia myślałam o swoim chłopaku.. ciekawe, czy i Nam uda się dotrwać do ślubu, a potem do jego okrągłych rocznic. Na razie szykuje nam się za niecały miesiąc 4 rocznica związku. :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńdo konca zycia i jeden dzien dluzej:) super ze trafilas na idealnego meza:) pewnie bywaja male sprzeczki wiadomo ale tyle lat razem na pewno was jeszcze bardziej do siebie przywiazalo:) buziaczki:***
OdpowiedzUsuńMimo,ze minelo 10 lat,Wy nadal wyglądacie na pięknych,młodych i zakochanych!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratulacje! :) Ja nie mogę się doczekać kiedy i u mnie i TŻta ten dzień nadejdzie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ty się bardzo zmieniłaś na plus :) Lepiej Ci w ciemniejszych włosach :)
OdpowiedzUsuńgratulacje Basiu :) ja bede to przezywac w tym roku w czerwcu a znam Mojego Mareckiego juz 8 lat :) mam nadzieje, ze jutrzejszy dzisn bedzie bardzo radosny :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńTwój mąż 'wydoroślał' teraz, w dniu ślubu wyglądał tak młodziutko ;) Piękną parą jesteście.
Gratulacje Basiu i kolejnych pieknych lat w milosci i zgodzie:) Udanego swietowania!
OdpowiedzUsuńBasiu, ogromne gratulacje, piękna rocznica! :)
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko mija. Sama całkiem niedawno szykowałam się do ślubu, a zaraz minie nam 3 lata. :)))
Dla mnie ta data też jest wyjątkowa, dziś także obchodzę 10 lecie ale naszego poznania na mojej studniówce:) a 6,5 roku jesteśmy po ślubie:)
OdpowiedzUsuńuroczy wpis :) gratulacje dla Was! ja w tym roku również obchodzę 10lecie, jednak związku, nie małżenstwa ;) na malzenstwo jestem za malo odwazna ;)
OdpowiedzUsuńpiękna okrągła rocznica. gratulacje i kolejnych stu lat razem!!!
OdpowiedzUsuńO ja!! Ale młodziutka byłaś :) Ja w tym roku wychodzę za mąż, przygotowania w trakcie i już jest sporo emocji i nerwów. Nie wiem jak to będzie w dniu ślubu. Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych szczęśliwych, wspólnie przeżytych lat:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kok, w jakim poszłaś do ślubu:) Poza tym miałaś pięknie podkreślone usta:)
gratulacje :) Jak dla mnie teraz wyglądacie lepiej niż wcześniej, bez urazy oczywiście :) Chyba szybko wyszłaś za mąż? :)
OdpowiedzUsuńJa ze swoim jestem 5 lat w związku, co dalej nie wiem. Nic nie planuje :)
Gratuluje stażu i życze nadal duuużo miłości! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wielu następnych szczęśliwych lat!
OdpowiedzUsuńJa nadal wspominam dzień swojego ślubu jako ten najpiękniejszy w życiu :) Co prawda do 10 rocznicy jeszcze musimy trochę poczekać, ale póki co dobijamy czwartej :) Ale dla takich dni jak ten mogę wychodzić za mąż co roku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wielu następnych szczęśliwych lat!
OdpowiedzUsuńGratulację z okazji rocznicy:) Nastepnych kolejnych szczesliwych lat:)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)!
OdpowiedzUsuńAle sie zmienilas :) duzo duzo milosci :)
OdpowiedzUsuńAle młodziutko wychodziłaś za mąż. 10 lat za Wami, a Wy wciąż młodzi. :) Gratuluję i życzę wieeeeeeeelu następnych rocznic! :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak dziś ten dzień a było to już ponad 3 lata temu:) w tym roku będzie 4:)choć znamy się 7 lat:)to dalej wszystko pamiętam, ślub to niezapomniana chwila:) gratuluję Wam tak długiego stażu i życzę kolejnych lat:)
OdpowiedzUsuńGratulacje !! U mnie w tym roku 6 lat :). CO do Was Ty się mało zmieniłaś, powiedziałąbym wręcz że wyglądasz młodziej i dużo lepiej. Po mężu widać , że się zmienił. NA foto ślubnym to taki jeszcze chłopak a teraz to już facet. Czas zdecydowanie działa na Twoją korzyść a włosy masz śliczne.
OdpowiedzUsuń10 lat a wyglądasz młodziej niż na ślubie i to mimo ciemniejszych włosów ;) Gratuluję jednego i drugiego :D
OdpowiedzUsuńGratuluję :) i życzę szczęśliwych dni w miłooości !:)
OdpowiedzUsuńJa ze swoim Lubym jesteśmy w związku ponad 5 lat:),
ale do ślubu jeszcze trooochę ;)))
ja jeszcze przed ślubem. :) ładnie razem wyglądacie. :)
OdpowiedzUsuńBasiu, granulacje dla Was :) Życzę dużo miłościa i szczęścia :)
OdpowiedzUsuńWłosy masz piękne i nie potrzebna Ci farba :) Śliczne są :)))
Teraz wyglądacie po prostu trochę poważniej ale jeszcze nie staro, w żadnym wypadku :)
OdpowiedzUsuńGrzyweczka wyjątkowo oryginalna :D
Dużo miłości na kolejne lata :*
10 lat! Serdecznie gratuluję okrągłej rocznicy i życzę wielu kolejnych dziesięcioleci spędzonych w zdrowiu, szczęściu i miłości :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! :)
Basiu wszystkiego naja naj - ja swoj slub pamietam - zapomnialam bukietu przy oltarzu zabrac .... okrecilismy sie i trzy kroki do przodu .. wow nie mam bukietu .. tam zostal.....no:)))) makijaz sama sobie zrobilam aha i tez kiedys ´bylam blondi :))))) teraz farbuje na ciemny braz - lepiej sie w tym kolorze czuje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - piekny wpis!!!!
- tego swojego bukieciku nie ze jakis z oltarza zabieralam ... :))))))
OdpowiedzUsuńGratulacje :) U mnie w lipcu będzie 11 lat odkąd jesteśmy razem, a w sierpniu minie dopiero 2 rocznica ślubu :) Pozdrawiam i życzę duuużo miłości i szczęścia :)
OdpowiedzUsuńwow wielkie gartulacje i oby tak jeszcze ze 100 lat:) hehe to co piszesz o swoim slubie heeh mialam podobnie w paru rzeczach ale dalam rade i teraz tylko mozna wspominac :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia!!! Dla mnie dzień ślubu był najpiękniejszym w życiu. Kocham mojego Męża... Życzę Wam 100 lat razem!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego stażu:) Ty niewiele się zmieniłaś, ale mąż już znacznie - oczywiście na jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńJeśli dałaś radę wyhodować naturalne włosy to nie farbuj ich już. Sama mam ten problem, ale staram się być dzielna. U mnie dopiero odrastają.
Basiulka serdecznie Wam gratuluję! Szczęścia na kolejne wiele wiele lat życzę z całego serca!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja z mężem,10 lat obchodziliśmy 18 stycznia-łza w oku się kręci-Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGratuluje tak pięknej rocznicy. Dużo szcześcia i miłości wam zyczę :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie razem wyglądacie-gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńBasia nic tylko trzeba powiedzieć- GRATULACJE!!! Bycie razem jest naprawde trudne, ale jeżeli miłość jest prawdziwa to warto walczyć, żeby zmieniać coś na lepsze i trwać w tym co jest dobre...Życzę Wam wielu współnych radośći i dużo zdrowia bo to najważniejsze, a resztę samemu można sobie poukładać..Buziaki dla Was
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę kolejnych wspólnie spędzonych lat :)
OdpowiedzUsuńpiękna rocznica! u mnie to jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńGratuluję życzę Wam jeszcze wielu wspólnych dziesiątek! :D
OdpowiedzUsuńJa jestem mężatką dopiero od pół roku i z jednej strony wciąż przeżywam ślubno-weselne emocje, a z drugiej strony małżeństwo jest to dla mnie stan tak naturalny, że nie wyobrażam sobie innego życia, a przede wszystkim z z nikim innym! :)
A co do wpadek na ślubie, to bardzo chciałam aby w ten czerwcowy dzień była piękna słoneczna pogoda. I co? Oczywiście cały dzień było zimno, niektórzy goście byli w płaszczach. No i oczywiście przelotnie padało. Największy deszcz lunął tuż po naszym wyjściu z kościoła. Ale wtedy nie przejęłam się w tym w ogóle. Stwierdziłam, że to nawet romantyczne :)
Usuńgratuluje...i jeszcze 10,20,30...100!lat i jeszcze więcej :)aa jakie śliczne zdjęcia tacy młodzi i piękni! Miałaś kiedyś jasny blond na włoskach?oo naprawdę uroczo
OdpowiedzUsuńAle ciepły wpis :-) Życzę wam dużo radości i wspólnych szczęśliwych lat!
OdpowiedzUsuńBasiu, zawsze byłaś piękną kobietą :-*
:) Gratulację :) U mnie w tym roku trzecia rocznica ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo,bardzo Wam dziękujemy:* Postaram się odpisać w olnej chwili,jeszcze raz pięknie dziękuję za miłe słowa i życzenia:-)
OdpowiedzUsuńgratulację! dużo szczęścia i miłości życzę na kolejne lata ;)
OdpowiedzUsuńuważam, że teraz wyglądasz lepiej ;)
Gratuluję rocznicy :) Wszystkiego dobrego! Miło się czytało takie wspomnienie po latach!
OdpowiedzUsuńszczęścia! ten post daje nadzieję hehe;)
OdpowiedzUsuń